Myślę, że najpopularniejsze na świecie programy graficzne, które są używane nawet przez wczesne nastolatki podrasowujace swoje słit focie, nie są raczej "kiepskie i nieintuicyjne". To nie wina twórców tych programów, że tobie się nie chce nawet spróbować nauczyć ich podstawowej obsługi. To tylko i wyłącznie twoja wina. Chyba że sugerujesz że jesteś na to za głupi? Nie myśl tak o sobie kolego, ja wierzę że dałbyś radę. Praktycznie każdy kto spróbuje, daje.
Naprawdę, poszukaj problemów w sobie a nie w otoczeniu: to że czegoś nie rozumiesz, nie znaczy że to jest kiepskie, to że nie umiesz ustawić sobie avatara - nie znaczy że Bastion ma problem. Problem masz ty. W lenistwie i niechęci do rozwoju; wiesz jak to mawiają: jak się czegoś nie chce to zawsze się znajdzie wymówkę. Nie mam czasu, to za trudne, blebleble... z takim podejściem do życia zawsze będziesz tkwił w miejscu, nieszczęśliwy, bo sukcesy odnoszą ci którym się chce: czy to małe rzeczy, jak obsługa photoshopa
czy duże. Krok po kroczku. Mówię tak ogólnikowo, bo wiem że omawiany przez nas problem to tylko reprezentacja twojego ogólnego podejścia do życia, a z takim zbyt wiele nie zdziałasz.
Kurde, trochę za moralizatorsko mi wyszło, ale tak co by nie było ze same podśmiechujki robię xD