TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Z pewnego punktu widzenia (antologia)

vilkala 2017-04-06 16:42:37

vilkala

avek

Rejestracja: 2015-10-19

Ostatnia wizyta: 2020-12-18

Skąd:

od Del Rey
https://twitter.com/DelReyStarWars/status/849986027573960704

a raczej zbiór opowiadań.
Lista autorów obiecująca:
Alexander Freed
Nnedi Okarafor
Chuck Wendig
Cavan Scott
Claudia Gray
Paul S. Kemp
John Jackson Miller
Madeleine Roux
Jason Fry
Adam Christopher

Niby Chuck też tam jest, ale Claudia, John, Jason i Alexander wynagrodzą wszystko

teraz pytanie o kim to będzie? Czyżby przygody Luke Skywalkera po Powrocie Jedi?

LINK
  • Re: Operacja Niebieskie Mleko czyli nowa książka

    Finster Vater 2017-04-06 17:14:36

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    Dziwię się Chuckowi - przecież na tle towarzystwa jego niemoc twórczą i braki warsztatowe będzie widać jak na dłoni. Chyba że ma o sobie AŻ tak dobre mniemanie...

    LINK
  • ...

    Qel Asim 2017-04-06 17:26:24

    Qel Asim

    avek

    Rejestracja: 2010-09-21

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd: Pszczyna

    Spojrzałem na listę... nie ma Karpyshyna... Nic dla mnie

    LINK
  • Re: Operacja Niebieskie Mleko czyli nowa książka

    Sentry 2017-04-06 17:30:19

    Sentry

    avek

    Rejestracja: 2016-07-06

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd:

    Pewnie to będzie zbiór krótkich opowiadań.

    LINK
  • Tytuł

    Adam Skywalker 2017-04-06 17:34:05

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-26

    Skąd: Gdańsk

    Czy to oficjalny tytuł?Ostateczny?

    LINK
  • :)

    Mossar 2017-04-06 17:41:10

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd:

    Brzmi ciekawie. Było już kiedyś coś takiego w starym kanonie?

    LINK
  • Re: Operacja Niebieskie Mleko czyli nowa książka

    Lubsok 2017-04-06 18:14:55

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-12-01

    Skąd: Białystok

    Sami wyrobnicy. Nie ma na co czekać.

    LINK
  • Re: Operacja Niebieskie Mleko czyli nowa książka

    ShaakTi1138 2017-04-06 18:25:44

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Doszło jeszcze parę nołnajemów...

    Cieszą mnie Fry, Gray, Kemp, Freed, nawet Miller. Ale Wendig... miałam szczerą nadzieję, że odejdzie na wieki.

    LINK
  • pełna lista autorów

    vilkala 2017-04-06 20:08:19

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    wychodzi na to, że to już komplet


    John Jackson Miller
    Alexander Freed
    Chuck Wendig
    Cavan Scott
    Claudia Gray
    Paul S. Kemp
    Jason Fry
    Emily Kate Johnston
    Delilah S. Dawson
    Mur Lafferty
    Ken Liu
    Adam Christopher
    Sabaa Tahir
    Madeleine Roux
    Nnedi Okorafor
    Gary Whitta
    Griffin McElroy
    Meg Cabot
    Zoraida Córdova

    LINK
  • .

    Mossar 2017-04-06 20:20:06

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd:

    Ja się jaram. Przykro mi jeśli kogoś to rani.

    LINK
  • Guess

    Slavek_8 2017-04-06 21:57:28

    Slavek_8

    avek

    Rejestracja: 2010-06-25

    Ostatnia wizyta: 2024-12-05

    Skąd:

    Blue Milk -> Mleko -> Koty lubią mleko

    Wniosek: prawdziwy tytuł książki to "Blue Milk: The Adventures of Armitage & Millicent in the Western Reaches"

    LINK
  • Ciekawe

    Shedao Shai 2017-04-07 08:24:04

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    co z tego będzie.

    Mamy tu parę sprawdzonych nazwisk: Miller, Kemp, Fry, Freed. Jest też Gray, za którą większość Bastionowiczów ręczy

    Dwoje pisarzy kojarzę z ich twórczości poza-starwarsowej (tej do tej pory nie było). Ken Liu napisał dobrze przyjętą powieść "Królowie Dary", której kontynuacja - "Ściana burz" - wychodzi u nas jakoś na dniach. Z tego co widzę, jest też nieźle udekorowanym autorem opowiadań - kilka nominacji do Hugo, Locusa, Nebuli, WFA, niektóre też wygrał. Nie czytałem nic jego autorstwa, ale wygląda mi że to jest autor innego kalibru niż standardowy-pisarz-SW.

    Nazwisko Nnedi Okorafor też jest mi zdnane - wyszła u nas, w ramach serii Uczta Wyobraźni, jej powieść "Laguna". Również nie czytałem, ale w UW byle co nie wychodzi, więc też można się spodziewać dobrego poziomu.

    Na drugim biegunie, widzę że będzie też Wendig to przykre, że po swojej trylogii nie stał się pariasem u Disneya, że ktoś go jeszcze zatrudnia. No ale te korpo-stosunki pracy często ciężko jest zrozumieć.

    Reszty autorów nie kojarzę.

    Niemniej: fajnie że się zabierają za taki projekt, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że tematyka nie będzie około-TFA i będę mógł kupić.

    LINK
  • From A Certain Point Of View

    vilkala 2017-04-07 15:26:37

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Czyli zbiór opowiadań na 40 rocznicę Gwiezdnych Wojen - opowiadających znane sceny ale z zupełnie innej perspektywy. Czy to oczami pilotów Xwingów, którzy z Lukiem mieli zniszczyć Gwiazdę Śmierci, czy Szturmowców, którym nigdy nie udało się znaleźć droidów.

    Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaintrygowana - zawsze lubiłam postacie z tła i ich przemyślenia odnośnie głównych wydarzeń

    LINK
  • o antologia

    cwany-lis 2017-04-07 16:28:02

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd: Sopot

    brakowało mi zbiorów opowiadań - wspomnień czar "Opowieści z Imperium" z Boba Fett na kapitalnej okładce były bodajże drugą sw`ą książką jaką dane mi było czytać z 18 lat temu

    LINK
  • Okładka

    mkn 2017-07-29 08:53:04

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Na twitterze DelRey pojawiła się finalna wersja okładki z pełną listą autorów:
    https://twitter.com/DelReyStarWars/status/890962761458606085
    Książka ma być gruba i będzie też, tak jak zawsze audiobook.
    Jaram się bardzo, bo uwielbiam wydarzenia z filmów opowiadane z innej perspektywy tak jak w Utraconych Gwiazdach, Kompanii Zmierzch czy najnowszym Inferno Squad.

    LINK
  • Mam nadzięję

    Adam Skywalker 2017-07-29 11:46:00

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-26

    Skąd: Gdańsk

    że nie doczekamy się polskiego wydania. W ciągu roku Uroboros wydaje tylko sześć książek. Nie lepiej dać nam jakiejś nowej historii, a nie znowu adaptacji ANH? Rzygam już powatarzanymi w kółko oryginalnymi epizodami, w szczególności Nową Nadzieją. Disney sprawia, że zaczynam nienawidzić tego filmu...

    LINK
  • Preview

    mkn 2017-09-14 21:19:23

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    W sieci pojawiły się króciutkie fragmenty /cytaty z niektórych opowiadań:
    https://imgur.com/a/cHLA4

    I jeszcze taki tweet:
    https://twitter.com/kierongillen/status/908350242021625858
    Tego trochę nie kumam. Ahpra? Kiedy? Jak?

    LINK
  • Audiobook

    mkn 2017-09-16 06:55:36

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    http://www.starwars.com/news/jon-hamm-as-boba-fett-leads-an-all-star-cast-on-the-from-a-certain-point-of-view-audiobook-exclusive

    Książek z kanonu częściej słucham niż czytam, więc bardzo mnie cieszy, że taką ekipę zebrali, rzeczywiście "all-star".

    Już prawie wszystkie opowiadania ujawniono, a nadal nic nie wiadomo co przygotowała Claudia Grey. Jestem niemal pewien, że pojawi się Ciena albo Tyrel i czekają, żeby to ujawnić na samym końcu. Nie żebym się specjalnie jarał, bo do wielkich fanów Lost Stars nie należę

    LINK
    • Re: Audiobook

      vilkala 2017-09-16 07:57:04

      vilkala

      avek

      Rejestracja: 2015-10-19

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd:

      No wiesz co!

      Oraz hmm i Ciene i Thane mieliśmy w czasie wydarzeń ANH, więc może jednak Jude?
      Bardzo jestem ciekawa. Ale muszę przyznać, że póki co nie podoba mi się zajawka ani Kenobiego ani Boby. I jeśli mam być szczera to Dianogi (tak to się pisze?) też

      Za to czekam na siostrzyczki i na zespół z kantyny.

      LINK
      • Re: Audiobook

        mkn 2017-09-16 08:48:41

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp

        vilkala napisał:
        Oraz hmm i Ciene i Thane mieliśmy w czasie wydarzeń ANH, więc może jednak Jude?
        -----------------------
        No tak - Thane Kyrell, a ja sobie skróciłem i wyszedł mi Tyrel, nie ma jak zabłysnąć z rana...
        Gray wcisnęła na siłę Ciene i Thanea w tyle znanych scen, że jedna więcej wielkiej różnicy nie zrobi

        Mnie na razie najbardziej zaciekawił Yoda, Tuskeni, Kenobi (za granicą jadą po tym fragmencie za podobno fatalny styl), Dziennik Whillów, Lando, Breha, Boba Fett i Ahpra. Ale w sumie wszystko jest interesujące, jakie by te opowiadania nie były to i tak zapowiada się niezła zabawa przy słuchaniu.

        LINK
  • Imperator

    vilkala 2017-09-19 15:21:24

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Zaprawdę powiadam Wam, że płaczę rzewnymi łzami. To będzie... wspaniałe!
    https://mobile.twitter.com/DelReyStarWars/status/909852221579431938/photo/1

    Bo jasne, powstają szekspirowskie nowelizacje filmów, ale tym razem to będzie jedno z wielu opowiadań, wśród normalnej prozy - perełka. I trudno o lepszy temat do tego celu XD

    LINK
    • Re: Imperator

      mkn 2017-09-19 18:41:11

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Wow! Tego się nie spodziewałem. Imperator! Coraz lepiej

      W sieci można też znaleźć dłuższy fragment opowiadania z Yodą. Nie wytrzymałem i przeczytałem, są 2 ciekawostki:
      początek spoilera Yoda chciał szkolić Leie, a nie Luka, bo uważał Leie za lepszy materiał, dopiero Obi-Wan go namówił na szkolenie Luka. Płaszcz Qui-Gon Jinna służy mu w chacie na Dagobah jako koc. koniec spoilera
      Do tego opowiadanie fajnie nawiązuje do ostatniej strony z komiksu "Yoda`s Seret War".

      LINK
      • Re: Imperator

        ShaakTi1138 2017-09-19 21:44:45

        ShaakTi1138

        avek

        Rejestracja: 2009-06-02

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Biała Podlaska

        A skąd on wziął tę drugą rzecz, tak się zastanawiam...

        LINK
        • Re: Imperator

          Princess Fantaghiro 2017-09-20 17:08:43

          Princess Fantaghiro

          avek

          Rejestracja: 2016-05-24

          Ostatnia wizyta: 2024-12-06

          Skąd: Posępny Czerep

          No właśnie. Wydaje mi się że początek spoilera jedijski płaszcz Qui-Gona spłonął wraz z nim, jak przystało na Rycerza. To chyba mały błąd. Z drugiej strony, myśl że Yoda przykrywa się płaszczykiem Qui-Gona żeby ogrzać zziebnięte nóżki, hihi. To takie słodkie i urocze że nie wyrabiam. 🌷💔 koniec spoilera

          LINK
          • Re: Imperator

            SW-Yogurt 2017-09-20 19:53:06

            SW-Yogurt

            avek

            Rejestracja: 2011-05-19

            Ostatnia wizyta: 2024-12-07

            Skąd: Wrocek

            Ale początek spoilera to serio musi być w spoilerze? ~ Tak, czy siak, jakoś nieuważnie oglądałyście SW, drogie Panie. Tam przy każdej walce Jedi zrzucają eleganckim gestem płaszcze i _nigdy_ po nie nie wracają. Więc muszą mieć caaałą szafę zapasu. A że Yoda sprzątał kwaterę Jinna, to same rozumiecie. koniec spoilera ~

            LINK
            • Re: Imperator

              Princess Fantaghiro 2017-09-20 21:09:42

              Princess Fantaghiro

              avek

              Rejestracja: 2016-05-24

              Ostatnia wizyta: 2024-12-06

              Skąd: Posępny Czerep

              Ojciu, Yogurcie, przecież doskonale wiemy że Dżedaje miały tendencje do prowizorycznego ćwierć striptizu przed bitką.
              Ale właśnie tak czytając ten uroczy spoilerek zgłupiałam na tyle, że zaczęło mi się zdawać iż Qui Gon początek spoilera wyjątkowo zachował płaszczyk na sobie? No nic, trochę ten szczegół się kupy nie trzyma, co zrobić. Mi już i tak wyobraźnia powędrowała w dalsze rejony. Od teraz, `paralelowo`, nie wyobrażam sobie np. innego zastosowania dla Anakinowo/Vaderowego płaszczyka z Mustafar, jak te, że skończył jako kocyk dla Kylo do tulenia. 😊 koniec spoilera

              Rzodkiewko, co do pierwszego spoilera...Żeby przeczytać takiego fanfika to wystarczyłoby wsiąść do wehikułu czasu, i zaglądnąć Dżordżowi do scenariusza, bo tam przez kilka miesięcy
              początek spoilera rodzeństwo było`zamienione miejscami`, znaczy Leia miała być główną bohaterką i złomiarką, a Luke "księciem w opałach". No ale potem Papa znów wziął długopis. 😀 koniec spoilera

              LINK
      • Re: Imperator

        Rzodkiewka 2017-09-20 18:21:28

        Rzodkiewka

        avek

        Rejestracja: 2016-02-28

        Ostatnia wizyta: 2023-02-07

        Skąd:

        Też powiem: wow, bo podoba mi się ten pierwszy spojler. Ależ bym poczytała takiego fanfika.
        I może właśnie dlatego sytuacja w Galaktyce nie ułożyła się jak należy.

        LINK
  • Qui-gon

    Mossar 2017-09-19 23:03:10

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd:

    https://twitter.com/DelReyStarWars/status/910229620095688707

    A Pani Gray najwyrazniej opisze nam stawanie się początek spoilera force ghostem koniec spoilera.

    LINK
  • Dzisiaj premiera

    mkn 2017-10-03 11:47:25

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    No to zaczynam lekturę, pierwsze opowiadanie w zbiorze to:

    Raymus (Gary Whitta) - jak sama nazwa wskazuje głównym bohaterem jest Raymus Antilles Pięknie połączenie R1 i ANH. Dosyć długie i przygnębiające opowiadanie. Rebeliantom udało się uciec z pobliża Scariff, ale Tantive IV ledwo zipie, calutkie Imperium rzuciło się do pościgu i wszyscy na pokładzie zdają sobie sprawę, że to tylko kwestia czasu zanim zostaną złapani.

    Ciekawostki:
    początek spoilera
    - Hipernapęd Tantive IV jest uszkodzony, zostawia ślad i dlatego Imperium jest w stanie ich wytropić po skoku w nadprzestrzeń.
    - Załoga widziała wyczyn Vadera z R1 i wszyscy trzęsą porami.
    - Tantive IV po ostatnich misjach wymagał napraw, nad Scarif musiał go holować Profundity i dlatego w filmie jest tam zadokowany, dodatkowo wielkie uszkodzenia Profundity podczas bitwy spaliły dużą część systemów Tantive IV, priorytetem jest sprawność kapsuł ratunkowych.
    - Leia nie chce wracać na Yavin, żeby nie ściągnąć tam Imperium, lecą na Tatooine, żeby kontynuować "wcześniejszą misję". Plan jest żeby porzucić statek i na Totooine poszukać następnego.
    - Hipernapęd nie wytrzymuje całej trasy, wychodzą z nadprzestrzeni z dala od Tatooine i dlatego Imperium daje radę ich dogonić.
    - Antilles wiedząc, że zbliża się koniec zaczyna pisać list do żony i 2 malutkich córek z Alderaana, który chce przekazać komuś z uciekających w kapsułach. Ciężko mu idzie i przerywa mu atak Imperium, a dalej to już wiadomo co z nim i jego rodziną się stało. Smutny motyw.
    koniec spoilera

    LINK
  • The Bucket

    mkn 2017-10-03 16:59:20

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    -The Bucket (Christie Golden) - Bohaterem jest szturmowiec TK-4601 (Tarvyn Lareka), który w filmie ogłusza Leie. Opowiadanie ładnie się łączy z poprzednim, ale ogólnie to średnio mi się podobało i jest mniej ciekawych, nowych informacji.

    Ciekawostki:
    początek spoilera
    - TK-4061 jest świeżakiem na Devastatorze i oddziale "Pięść Vadera", ma problem z rozkazami, które są zbędnym okrucieństwem, ma też problem z ukrywaniem emocji, dlatego bardzo dobrze czuje się ukryty pod hełme szturmowca.
    - Szturmowiec, który ginie w filmie to dowódca grupy, lekceważy zagrożenie ze strony cywilów rozkazując ustawić blastery na ogłuszanie i źle się to dla niego kończy.
    - TK-4601 jest pod wielkim wrażeniem piękna, determinacji i odwagi księżniczki.
    - Leia po przebudzeniu próbuje strzelić do TK-4601, ale ten wykopuje je blaster z ręki, póżniej specjalnie wymiguje się od doprowadzenia księżniczki do Vadera, tracąc szansę na uznanie za jej złapanie, na koniec zdejmuje hełm i wymienia spojrzenia z Leia - miłość?
    koniec spoilera

    LINK
    • Re: The Bucket

      vilkala 2017-10-04 21:22:44

      vilkala

      avek

      Rejestracja: 2015-10-19

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd:

      Ok ale bez szału. Chwilami za bardzo rozwleczone, ale wynagradza to ostatnia scena i świadomość, że po obu stronach barykady są ludzie nie ikony. I choćby dlatego warto.

      Podoba mi się Leia oczami szturmowca, zwłaszcza to o jej filigranowości.

      LINK
  • The Sith of Datawork

    mkn 2017-10-03 17:52:31

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Opowiadania są ułożone chronologiczne i póki co bardzo ładnie przechodzą jedno w drugie.

    The Sith of Datawork (Ken Liu) - Do Arviry (zaopatrzeniowca imperialnej floty na Devastatorze) przychodzi spanikowany kapitan artylerii Bolvan (ten, który w filmie nie kazał strzelać do kapsuły z C-3PO i R2-D2) i prosi o pomoc w ukryciu tego faktu. Bardzo mi się podobało to humorystyczne opowiadanie, świetnie się czyta, Ken Liu fajnie pisze, jego nadchodząca książka o legendach Luka może być ciekawa...

    Ciekawostka tylko jedna:
    początek spoilera
    - Bolvan nie kazał strzelać do kapsuły, w której nie wykryto form życia z dwóch powodów. Raz - chciał uniknąć papierkowej roboty i wypełniania formularzy dotyczących każdej zestrzelonej kapsuły, dwa - "zbędne strzały" psuły mu statystyki brane pod uwagę przy awansach.
    koniec spoilera

    LINK
  • Stories in the Sand

    mkn 2017-10-03 20:39:09

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Ostatnie opowiadanie, które dzisiaj przeczytałem, już wystarczy, muszę sobie bardziej dawkować.

    Stories in the Sand (Griffin McElroy) - bohaterem jest Jot mieszkający i pracujący w Sandcrawlerze jawów. Mały jak na standardy jawów, trochę odludek, marzyciel, któremu ostatecznie przypada zadanie przygotowania R2-D2 do sprzedaży i wyczyszczenie jego pamięci. Miejscami trochę nudnawe opowiadanie, ale jest trochę ciekawostek o życiu jawów na Tatooine.

    Ciekawostki:
    początek spoilera
    - Jawowie dostają swoją szatę jak tylko nauczą się chodzić i służy im ona przez całe życie, jest odpowiednio dopasowywana wraz z wiekiem i wzrostem. Szata pomaga jawom utrzymać odpowiednią temperaturę i wilgotność
    - Część jawów mieszka w Sandcrawlerach, część w fortecy(fortecach) w glinianych (o ile dobrze pamiętam) chatach.
    - Koło rodzimej chaty Jota wiatr odsłonił szkielet smoka krayt, o czym Jot opowiada wszystkim do znudzenia.
    - Jot przed czyszczeniem pamięci droidów ogląda ich zawartość na "nielegalnym" projektorze. Po obejrzeniu pamięci R2-D2 postanawia, że nie ma mowy o czyszczeniu.
    koniec spoilera

    LINK
  • Ale to jest dobre!

    mkn 2017-10-04 18:24:41

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Ale mam radochę z czytania/słuchania tej antologii, nie spodziewałem się, że to aż takie fajne będzie.
    Dzisiaj zaliczyłem kolejne 4 opowiadania, jedno lepsze od drugiego - REWELACJA!

    Reirin (Sabaa Tahir) – bohaterem jest jeźdźczyni Tusken, która korzystając z zamieszania przy zakupie droidów przez Owena wbija się do Sandcrawlera, by ukraść pewien ciekawy przedmiot... Intrygujące opowiadanie, niestety wątki są na końcu urwane, a szkoda, bo chciałbym wyjaśnienia pewnych kwestii i jestem bardzo ciekaw jak się dalej historia potoczyła.

    The Red One (Rae Carson) – opowiadanie z perspektywy droida R5-D4, którego Jawowie próbują sprzedać Owenowi. Opowiadanie wyjaśnia przyczyny uszkodzenia się droida podczas sprzedaży. Biedny droid, od 4 lat cierpiał w Sandcrawlerze i czekał na sprzedaż, a tu na końcu taka sytuacja Naciągane, ale świetne opowiadanie, kilka fajnych motywów.

    Rites (John Jackson Miller) – opowiadanie zaczyna się polowaniem na smoka krayt, a kończy na uratowaniu Luka i wystraszeniu Tuskenów przez Obi-Wana. Głównymi bohaterami są dwaj Tuskenowie - młody, butny A`Koba, który w filmu napada na Luka oraz wódz plemienia A’Yark. Opowiadanie dokładniej wyjaśnia powody tak szybkiej ucieczki Tuskenów po nadejściu Kenobiego. Bardzo mi się podobało, do tego jest trochę ciekawostek związanych z Tuskenami.

    Master and Apprentice (Caludia Gray) – opowiadanie z perspektywy Qui-Gona, który został przywołany przez Kenobiego w czasie gdy Luke pognał do domostwa Larsów. Lektura obowiązkowa, pani Gray po raz kolejny zarządziła, to było tak dobre, że na dzisiaj kończę, nie chcę sobie zepsuć nastroju kolejnym (być może słabym) opowiadaniem. Polecam!

    LINK
    • Re: Ale to jest dobre!

      vilkala 2017-10-05 16:12:34

      vilkala

      avek

      Rejestracja: 2015-10-19

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd:

      Reirin mnie wkurzyło - to wstęp do czegoś większego, a nie opowiadanie na własnych prawach.

      Za to The Red One sprawiło, że siedziałam w tramwaju i chlipałam w szalik. Jakie to było śliczne! Mam wybitnie miękkie serce dla droidów

      Ale i tak najbardziej póki co zachwyciło mnie to Kena Liu. Imperialna "Pani Halinka" w pełnej krasie ach! I ta biurokracja niczym z 12 prac Asterixa, coś pięknego! Jak to się rewelacyjnie czytało!

      LINK
      • Re: Ale to jest dobre!

        Finster Vater 2017-10-05 16:44:04

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Jak to - w szalik? Dopiero początek października chyba?

        Ja muszę się powstrzymywać z czytaniem, bo mi nic na drogę nei zostanie

        LINK
        • Re: Ale to jest dobre!

          vilkala 2017-10-05 17:03:26

          vilkala

          avek

          Rejestracja: 2015-10-19

          Ostatnia wizyta: 2020-12-18

          Skąd:

          Leje, wieje, 8 stopni - bez szalika ani rusz XD

          Opowiadanie Meg Cabot o Beru trochę rozczarowujące - nie podobał mi się styl i narracja, za to prześliczne metafory z niebieskim serem.
          Fajne przesłanie, ale no właśnie. W ogóle nie było czuć w tym ducha Gwiezdnych Wojen...

          LINK
          • Re: Ale to jest dobre!

            mkn 2017-10-05 17:11:53

            mkn

            avek

            Rejestracja: 2015-12-26

            Ostatnia wizyta: 2024-10-17

            Skąd: Wlkp

            Właśnie też przed chwilą przesłuchałem o ciotce Beru i mi się bardzo ten monolog nie podobał. Zgadzam się, zupełnie mi to nie pasowało do SW, najgorsze opowiadanie z dotychczasowych. Dobrze, że wczoraj sobie nim nie zepsułem wrażenia po opowiadaniu Gray.
            No właśnie, jak tam się podobał Qui-Gon i Obi-Wan?

            LINK
            • Re: Ale to jest dobre!

              vilkala 2017-10-05 17:24:15

              vilkala

              avek

              Rejestracja: 2015-10-19

              Ostatnia wizyta: 2020-12-18

              Skąd:

              FANTASTYCZNE!!!!

              Jakie to było dobre! I jakie mądre do tego. Nigdy nie patrzyłam na Obiego w ten sposób - a w oczach swojego Mistrza był kimś specjalnym.

              A do tego całkiem sporo się mozna dowiedzieć o funkcjonowaniu takiego ducha Mocy

              The Luckless Rodian niezłe - oczywiście, że wszystko przez kobietę XD

              Ale opowiadanie o muzykach znowu zachwyca - bardzo fajnie zrobione, coś na wzór Memuarów Jaskra. Mamy rozdział trzeci autobiografii i czyta się to świetnie.

              Zapomniałam chyba o historii Millera o Tuskenach - bardzo fajna i nastolatki wybitnie nastolatkowe, nawet jak myślą, że są dorośli.

              Póki co jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona.

              LINK
          • Re: Ale to jest dobre!

            Finster Vater 2017-10-05 18:11:21

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            To normalnie jak sroga zima na Florydzie

            Pytanie o opowiadanka - czy jest w nich jakaś ciągłość (z przeglądnięcia wychodzi m iże trzymają się chronologicznie narracji ANH), czy też można sobie podczytywać wybiórczo?

            Choć dzisiaj ma przyjść "Poszukiwana Ania", a jak wiadomo Anie mają priorytet

            LINK
  • Kantyna

    vilkala 2017-10-06 13:22:09

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Muszę przyznać, że póki co seria opowiadań dziejących się wokół bywalców kantyny trochę mnie męczy (za to wyjątkowo fajne jest to Wendiga, aż się zdziwiłam). Dzieją się w tym samym czasie i opowiadają zupełnie inne historie. Nic ich nie wiąże ze sobą i się wzajemnie wykluczają chwilami.

    A na dodatek "The Kloo Horn Cantina Caper" jest zwyczajnie nudne i chaotyczne. I jak na złość - długie

    LINK
    • Re: Kantyna

      mkn 2017-10-06 15:52:20

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Też mnie zmęczyła kantyna (ile razy można przerabiać w kółko te same wydarzenia) i chwilowo za "The Kloo Horn Cantina Caper" (zdecydowanie najdłuższe opowiadanie do tej pory) nie chce mi się brać, jeszcze piszesz, że nudne i chaotyczne... nic trzeba będzie zmęczyć.

      Opowiadanie Wendiga zdecydowanie wyróżnia się na plus, jedno z lepszych do tej pory, fajny miał pomysł na Wuhera.

      Które opowiadania się wykluczają chwilami?
      "The Luckless Rodian" (Greedo) i "We Don`t Serve Their Kind Here" (Wuher) się chyba nie gryzą?
      "Not for Nothing" zaprzecza i opowiadaniu z Greedo i z Wuherem, do tego jest słabe, z bzdurnymi pomysłami początek spoilera np. podczs występu specjalnie rozwalenie instrumentu, żeby Greedo się na nim poślizgnął :/ koniec spoilera. W moim kanonie zdecydowanie się nie mieści
      Poza "Not for Nothing" są inne zgrzyty?

      LINK
      • Re: Kantyna

        vilkala 2017-10-06 17:28:59

        vilkala

        avek

        Rejestracja: 2015-10-19

        Ostatnia wizyta: 2020-12-18

        Skąd:

        W The Kloo Horn (chyba!) jest hmmm jakby to powiedzieć... inne spojrzenie na Greedo. Też mi się nie podoba.

        Daruj sobie, serio. Wróć później, po wszystkim. Ja to chwilami przewijałam, tak mnie zmęczyło. Boba króciutki, inny, ale może być, a jak pisałam siostry Tonnika świetne.
        Strasznie mnie zmęczyła ta kantyna, nie mogę się doczekać aż odlecimy z Tatooine.

        LINK
        • Re: Kantyna

          mkn 2017-10-06 21:03:26

          mkn

          avek

          Rejestracja: 2015-12-26

          Ostatnia wizyta: 2024-10-17

          Skąd: Wlkp

          Jednak zmęczyłem Kloo Hron (pasuje mi czytanie po kolei), słabe to było. O kanoniczności nie ma mowy, miejscami nie klei się ani z filmem, ani z opowiadaniami o Greedo i Wuherze. W końcówce autor już zupełnie pojechał po bandzie i okazało się, że Obi-Wan przyprowadził do kantyny... początek spoilera dziewczynkę! koniec spoilera

          Opowiadanie z Bobą też mnie nie zachwyciło, spodziewałem się czegoś znacznie lepszego.

          Mój entuzjazm mocno opadł. Początkowe opowiadania były bdb, niektóre wręcz rewelacyjne, a teraz kilka kich z rzędu. Mam nadzieję, że dalej się poprawi, bo to dopiero 1/3.

          LINK
          • Re: Kantyna

            vilkala 2017-10-06 21:10:40

            vilkala

            avek

            Rejestracja: 2015-10-19

            Ostatnia wizyta: 2020-12-18

            Skąd:

            Jest lepiej - właśnie miałam świetną serię.

            Nawet to Stormborn czy jakmutam, niby nie pasujące a jednak bawiłam się na tym nieźle.

            LINK
          • Re: Kantyna

            Finster Vater 2017-10-07 08:05:16

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Początek swietny, potem odchodzimy do kantyny i jest dobrze, a potem...

            Tej kantyny jest za dużo z kazdej możliwej i niemożliwej strony. Horn to już przegięcie zupełne. No ile można... I miód pitny z Genosis mają... na w jaki sposób???

            No ale - jako że w samolocie rozrywki ograniczone a nie lubię oglądać filmów na telefonie, to trzeba było iść dalej - i bardzo dobrze, dalej jest lepiej (o czym poniżej). O wiele.

            LINK
  • You Owe Me a Ride

    vilkala 2017-10-06 14:40:03

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Czyli Siostry Tonnika w akcji.
    I to chyba po biurokracji, droidzie i Qui-Gonie, moje czwarte ulubione opowiadanie w tym zbiorze. Zabawne i ciekawe i trochę nostalgiczne i trochę gorzkie. Plus kilka ciekawych szczegółów:
    początek spoilera Pojawia się wspomniane Canto Bight Casino, ot tak rzucona nazwa. Siostry mają przeszłość zarówno z Lando jak i z Hanem. Latały Sokołem, potrafią go pilotować. Zastanawiam się, czy czegoś z tego nie zobaczymy w filmie o Hanie? koniec spoilera

    Bardzo sympatyczne, po ostatnich dość średnich (Boba Fett nie był taki zły, acz z Bobą miał moim zdaniem niewiele wspólnego XD).
    Uznaję za kanon

    LINK
    • Re: You Owe Me a Ride

      mkn 2017-10-08 13:02:32

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Mi też opowiadanie o siostrach się bardzo podobało.
      W tej chwili to już nie wiem co jest w tej książce kanoniczne, a co nie (chyba nikt nie wie, nawet Story Group ), ale mam nadzieję, że siostry pojawią się w filmie o Hanie.

      Opowiadanie o Long Snoot trochę przynudzało, ale pozwala spojrzeć na Kubaza z filmu w zupełnie innym świetle. Jest też trochę ciakawostek o Kubazach i ich planecie Kubindi.

      LINK
  • Znowu jest dobrze

    vilkala 2017-10-06 20:50:44

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    To znaczy są historie bardzo dziwne choć zabawne, jak Born in the Storm ale skończyły się straszne nudy.

    "Laina" sprawiła, że znowu mi się chlipnęło. Oczywiście w komunikacji - taki mój dar, zawsze trafię na wyciskacz łez w miejscu publicznym Prościutka opowiastka, od początku mozna się domyśleć co będzie tym twistem, a i tak uderza nieźle.

    Za to "Fully Operational" Beth Revis, o generale Tagge, trafia do tych z czołówki - świetnie napisane, z kilkoma bardzo mądrymi, bardzo prawdziwymi uwagami. Wspomina Scarif i Krennica i pięknie wypełnia kanon.

    LINK
    • Re: Znowu jest dobrze

      vilkala 2017-10-06 21:44:36

      vilkala

      avek

      Rejestracja: 2015-10-19

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd:

      "Incident Report" - czyli Motti marudzi, jak to został niegodnie potraktowany. Bardzo fajne, śliczne pretensje i narzekanie, śliczne intrygowanie i urażona duma.

      "Change of Heart" - jedno z przyjemniejszych zaskoczeń - pov eskorty Vadera w czasie przesłuchiwania Lei. Świetnie napisane i czyta się piorunem.

      "Eclipse" tym razem przynajmniej byłam w domu... mocna historia, rewelacyjna Breha - matka silna na zewnątrz ale tak wrażliwa w środku. Jasny gwint, jak boli początek spoilera i jak dla mnie jest gorsze niż plaża w Rogue One koniec spoilera

      LINK
      • Re: Znowu jest dobrze

        Finster Vater 2017-10-07 08:10:56

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Po przejściu przez kantyne, co wwymaga samozaparcia, jest ponownie dobrze. Tutaj mogę się podpisać pod koleżanką. Fakt że Laina i Eclipse są takie "auć" - przy czym to drugie nieco niekanoniczne, bo Alderaan wyparował w sekundę, a nie jak Jedha.
        I fajne opowiadanka imperialnych z DS, i zaskakująco dobra Aphra. I trochę wkurzajacy Yoda, który marudzi początek spoilera że Luke a nie Leia.. koniec spoilera

        LINK
      • Re: Znowu jest dobrze

        mkn 2017-10-11 20:06:20

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp


        Incident Report - niezłe, bardzo ciekawy pomysł, narzekania Mottiego wyszły świetnie. Tylko czemu zapomniano, że na zebraniu był obecny także Yularen?

        Change of Heart - mi akurat opowiadanie nie podeszło i jeszcze to zakończenie, meh :/ Ale później obejrzałem jeszcze raz tę scenę w filmie i miałem takie lekkie wow - nigdy wcześniej na tych dwóch nie zwróciłem uwagi, nawet nie kojarzyłem, że są, od teraz będę miał trochę inny PoV na tę scenę

        Eclipse - Lektura obowiązkowa. Bardzo smutne, ale bardzo dobre, strasznie mi się podobało. Pięknie łączy się z ostatnią książką o Lei, czułem się zupełnie jakbym czytał taki krótki sequel. Brawo!

        LINK
    • Re: Znowu jest dobrze

      mkn 2017-10-09 20:11:39

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp


      Born in the Strom - świetne, uśmiałem się prawie do łez. Jeszcze lektor w audiobooku tak świetnie to przeczytał. Miazga.

      Laina - znowu wyciskacz łez, ale za pierwszym razem w Raymusie bardziej mnie taki motyw poruszył.

      Fully Operational - Tak bardzo mi się podoba wyjaśnienie, do kogo należy puste krzesło na sali, że uważam to opowiadanie za 100% kanon. Bardzo mi się podobało.

      Mieliście rację - po kantynie znowu jest fajnie

      LINK
  • Of MSE-6 and Men

    vilkala 2017-10-09 20:35:30

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Że tak pozwolę sobie zacytować klasyka "What the **** did I just read?!"

    Jest... dziwne. Odmawiam uznania, że to Tarkin, jak już to Motti początek spoilera na dość mimo wszystko... ograniczonego kochanka szturmowca koniec spoilera bardziej pasuje. Za to wystarczyło jedno BeepBeep by droidek mnie kupił na całego. On i jego niesamowicie sympatyczny szturmowiec. I to o nich była historia... i o marzeniu o wyścigach i o Coruscant

    Ale poza tym jest dobrze. Zaskoczył na plus Hidalgo z Verge of Greatness - bardzo mi się taki Tarkin podoba, swietnie uchwycony ton, w głowie słyszałam Cushinga.

    Bardzo fajne Change of Heart - zupełnie się tego nie spodziewałam, lubię takie niby proste, a jednak mądre historie. Opowieść o przybocznym Vadera na DS.

    Far Too Remote rozbija bank

    The Trigger - też świetne. Byłam na nie, słysząc o Aphrze w ANH, ale tu pięknie pasuje i nijak nie psuje kanonu. Plus sama historia bardzo dobrze opowiedziana.

    LINK
    • Re: Of MSE-6 and Men

      mkn 2017-10-13 06:56:43

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp


      Verge of Greatness - bardzo ciekawe spojrzenie na Tarkina i na "możliwości" jakie miał jako dowądzący DS, pogłębiona postać Mottiego, ogólnie fajne.

      Far Too Remote - WTF!? Wygląda jakby któryś z autorów się w ostaniej chwili wycofał i z musu dali takie coś:
      http://starwars.wikia.com/wiki/Far_Too_Remote?file=Rebul_Baze_3.jpg
      A jeśli to jest od początku planowany żart, to mnie zupełnie nie rozśmieszył. Ogólnie żenada.

      Trigger - bardzo mi się podobało. W końcu mamy Dantooine, Aphra zupełnie jak z komiksu (co dziwne nie jest po ten sam autor ), mamy dokładne wyjaśnienie jak Tagge uniknał śmierci na DS i pojawił się w komiksie z Vaderem. Przemyślenia Aphry na temat triggera, DS, Alderaana, Rebelii są ciekawe. Gillen nie zawiódł, oj panie Gillen mam w tej chwili bardzo wysokie oczekiwania co do nowego numeru Star Wars

      Of MSE-6 and Men - gdy już myślałem, że nic więcej mnie w tej książce nie zaskoczy, nagle zostałem rozłożony na łopatki Świetne! Treść i sposób w jaki dostajemy opowieść - WOW!!! Nietuzinkowy pomysł, totalnie mnie to opowiadanie rozwaliło. Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeczytać samemu

      LINK
  • Time of Death

    vilkala 2017-10-12 12:48:33

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Zaczyna się dziwnie - Obi-Wan w chwili śmierci. Ale potem jest coraz lepiej. Wspomnienia przeplatane z teraźniejszością, kilka wizji przyszłości. Ciekawostka - Maul początek spoilera dostał swój stos - pogrzeb jak Jedi koniec spoilera.
    I w tym wszystkim bardzo fajny, pragmatyczny Owen. Co prawda Luke początek spoilera widział Obiego walczącego mieczem, broniącego domu przed zbójcami, ale dzieciak miał wtedy 3 latka. Może zostało to w nim jako ciekawy sen? koniec spoilera
    Ogólnie fajne, choć zakończenie trochę przerażające... początek spoilera mieć Obi-Wana całe życie przy sobie, dyszącego w kark, no nie wiem czy to nie powód, że kolega Skywalker wygląda jak wygląda na trailerze do TLJ koniec spoilera

    Pozostałe opowiadania:

    Bump - OK, o szturmowcu znowu, ale może być. Mam uraz do autorów, więc za karę bardziej się przeklikałam niż wczytałam

    End of Watch - a tym razem coś znacznie fajniejszego. I bardzo ciekawa bohaterka, Pamel Poul, komandor odpowiedzialna za monitoring i za płynne działanie podległych sobie sektorów Gwiazdy Śmierci. Świetna historia, dobrze napisana i ładnie uzupełniająca kanon.

    The Baptist - kolejne zaskoczenie, ale z każdym następnym opowiadankiem dziejącym się na Gwieździe Śmierci, coraz bardziej i bardziej nie lubię Luke`a. Nie tylko załatwił Tarkina, Pamel z poprzedniego opowiadania, ale też Omi. Jakbym żyła na Dagobath to zadbałabym by sobie jedną dianogę hodować w bagienku. Jaka ona fajna była, jak i cała ta historia! Może i cała jej "misja" dziwna, ale dla niej absolutnie realna i prawdziwa. Podobały mi się aluzję, że też była początek spoilera wrażliwa na Moc koniec spoilera. Trochę biologii, trochę faktów o gatunku, trochę ciekawostek o przyziemnym funkcjonowaniu DS.

    Muszę się pospieszyć do StarForce ledwo dwa dni, a jak to tak bez przeczytanej książki na prelekcję

    LINK
    • Re: Time of Death

      Finster Vater 2017-10-13 04:15:19

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-25

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      To dalej jestem liderem Nikt nie wyszedł poza Palpiego?

      A Ty Vilkalo czytaj, bo potem ktoś na Starforce się zapyta o szczegóły z najnowszej pozycji i co wtedy ? Nb. dalej jest głównie atak na DS i reminiscencje "po". I o ile pamiętam za Biggsem nie przepadasz, więc spoko.

      LINK
      • Re: Time of Death

        vilkala 2017-10-13 14:18:58

        vilkala

        avek

        Rejestracja: 2015-10-19

        Ostatnia wizyta: 2020-12-18

        Skąd:

        PALPATINE AAAA!!!

        Uwielbiam to, czytalam sobie półgłosem i marzę, by to jedno przesłuchać

        Piękne!

        A Yoda okropnie marudny i wkurzający

        LINK
      • Re: Time of Death

        Shedao Shai 2017-10-13 15:08:13

        Shedao Shai

        avek

        Rejestracja: 2003-02-18

        Ostatnia wizyta: 2024-12-07

        Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

        Finster Vater napisał:
        I o ile pamiętam za Biggsem nie przepadasz, więc spoko.


        -----------------------

        Przeczytałem: za bigosem

        LINK
        • Re: Time of Death

          vilkala 2017-10-13 15:48:36

          vilkala

          avek

          Rejestracja: 2015-10-19

          Ostatnia wizyta: 2020-12-18

          Skąd:

          Dotarłam do Bigosa (tzn Biggsa).

          Że tak pozwolę sobie zacytować samego Imperatora: meh.

          Znowu sytuacja z kantyny - Sparks świetne, historia o Fake Wedge też bardzo fajna.
          Ale kolejna o trench run, to już trochę za dużo...
          Plus pisane w pierwszej osobie.

          LINK
    • Re: Time of Death

      mkn 2017-10-14 18:01:06

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Kolejna partia opowiadań za mną - 3 bardzo fajne i 1 kupa. Zostało mi już tylko 10 opowiadań - szkoda, bo świetnie się bawię przy tej książce, no ale sobie dawkuję, więc jeszcze na kilka dni powinno wystarczyć. Zauważyłem też, że jak dotąd zgadzam się z vilkalą niemal w 100%

      Bump - kolejne opowiadanie z punktu widzenia szturmowca, nic nowego, nic ciekawego, inne opowiadania ze szturmowcami miały fajniejsze pomysły. Ogólnie słabe.

      End of Watch - opowiadanie z perspektywy kierowniczki jednej z centralnych dyspozytorni na DS, która marzy tylko o tym, żeby odbębnić swoją 12h zmianę bez większych problemów i przygód. Trochę ciekawych szczegółów na temat funkcjonowania DS, świetnie wplecione dwie sceny z filmu. Bardzo dobre.

      The Baptist - główną bohaterką jest Dianoga ze zgniatarki na DS - bardzo inteligentna i wrażliwa na moc Łączy się trochę z książka dla dzieci Join the Resistance, wyjaśnia w jaki sposób Dianoga znalazła się na DS, super pomysł na "chrzest" - zmienił on zupełnie moje postrzeganie sceny w zgniatarce. Dziwne, ale bardzo fajne.

      Time of Death - pierwsze chwile Obi-Wana jako Force Ghosta, bardzo ładnie pasuje do wcześniejszego powiadania "Master and the Apprentice". Obi-Wan miota się w czasie i przestrzeni przeżywając kilka wizji. Jedna z wizji wyjaśnia czemu Owen Lars w komiksie z dziennikami Kenobiego był tak cięty na Obi-Wana, w jednej wizji pojawia się stary Luke z czasów TFA i TLJ, jedna z wizji pokazuje co Kenobi zrobił z ciałem Maula. Otrzymujemy bardzo ciekawe szczegóły, podobało mi się.

      LINK
      • Powoli kończę

        mkn 2017-10-17 09:08:53

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp


        There Is Another - Yoda na Dagobah. Podobało mi się, dostajemy kilka niezmiernie interesujących informacji (część z nich już znana na podstawie dostępnego wcześniej fragmentu opowiadania): początek spoilera Yoda ma na Dagobah 2 chatki ("letnią i zimową") i w zależności od okresu przenosi się z jednej do drugiej , Yoda od zawsze chciał trenować Leie na Jedi, uważa, że Luke się do tego nie nadaje, kocyk Yody to płaszcz Qui-Gona, Imperium wysyła na Dagobah sondy zwiadowcze i Yoda je niszczy koniec spoilera

        Palpatine - Miazga!!! Zauważyłem, że te najdziwniejsze i najbardziej absurdalne pomysły na opowiadania cieszą mnie najbardziej No i lektor w audiobooku też dał radę - miód!

        Sparks, Duty Roster i Desert Son - 3 opowiadania o ataku na DS z perspektywy kolejno: Dexa Tiree (Złoty 2), Cola Takbright ("fałszywy" Wedge) i Biggsa. Zaczyna się fajnie (Sparks), a później każde kolejne opowiadanie jest gorsze i bardziej męczące od poprzedniego. Za dużo tego samego, w dodatku „Duty Roster” gryzie się z pozostałymi opowiadaniami

        LINK
        • koniec...

          vilkala 2017-10-17 10:30:19

          vilkala

          avek

          Rejestracja: 2015-10-19

          Ostatnia wizyta: 2020-12-18

          Skąd:

          Zgadzam się w 100%

          Ja już skończyłam, rzutem na taśmę przed sobotą.
          Z pozostałych moim zdaniem na wyróżnienie zasługują kolejne trzy

          "Grounded" - Greg Rucka potrafi. Jak nikt inny potrafi napisać pilotów (i dlatego jego Poe z BtA jest moim Poe w przeciwieństwie do pajaca z komiksu), a to opowiadanie należy moim zdaniem do najlepszych w tym zbiorze (o ile w ogóle nie jest najlepsze). Coś fantastycznego. Boli jak szlag, znowu się spłakałam trochę, ale och, jak to jest napisane!
          Plus wzmianka o

          "Contingency Plan" - czyli Freed o Mon Mothmie. Świetna historia, przeplatające się wizje przyszłości z teraźniejszością. Jak Mon nie trawię z całego serca (dzięki ci Wendigu), tak tu mi się podobała, gotowa na mniejsze zło, ze świadomością jak będzie wyglądać jej życie. I tak sobie myślę ile Leia z niej wzięła.

          "The Angle" - Soule o Lando. No i znowu potwierdza się moja teoria, że Soule fantastycznie pisze, pyskujących, ironicznych przemytników, ale nie wychodzą mu w ogóle porządni idealiści (vide Lando a Poe). Świetna historia, bardzo fajny szok Lando i ten tekst do Lobota
          początek spoilera "Zastrzel mnie jakbym kiedyś spróbował czegoś takiego" na widok Sokoła Millenium asystującego przy zniszczeniu DS1 koniec spoilera


          Ostatnie dwa niestety średnie - pierwsze jest zwyczajnie nudne (panie Johnston i Eckstein nie potrafią stworzyć interesujących postaci niestety), a ostatniego nie dałam rady skończyć
          Muszę do tego usiąść na spokojnie i zastanowić się co to właściwie ma być

          Ale podsumowując - uważam cały projekt za BARDZO udany. Kilka gorszych historii, chyba tylko dwie mogę uznać za totalnie beznadziejne (Beru i Klo Horn), ale ogromna ilość rewelacyjnych i bardzo dobrych.

          Dla każdego fana pozycja obowiązkowa - można traktować jako ciekawostkę, można jako uzupełnienie kanonu.

          LINK
          • Re: koniec...

            Finster Vater 2017-10-17 11:48:50

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-25

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Ostatnie to takie "jak powstał crawl do ANH". Męczące trochę.

            Podobnie lekko męczące są opowiadania z ataku na DS. Zabrakło mi tutaj perspektywy imperialnej, liczyłem co najmniej na jakiegoś pilota tajfajtera a skrycie na Vadera - no jednak nie. Na szczęście Grounded jest jednym z najlepszych opowiadań książki, fajnie pomyślane (choć gryzie mnie [i śmieszy jednocześnie] strasznie ten "flak" - raz że profesjonalnie się takie straty od ognia z ziemi oznacza AA, dwa serio "fliegerabwehrkanone" w uniwersum SW?)

            Przedostanie faktycznie takie se, ceremonia medalowa z perspektywy młodszej panny Larte, choć trochę boli że jak w misji widzi "logo" Fulcrum to myśli że Ahoska żyje. No niestety.

            Opowiadanko o Mon interesujące, Mothma o ludzkim obliczu, taka jak w Lost Stars.

            Ogólnie, poza Klo Horn (to bym spokojnie wyrzucił), szereg fajnych opowiadań, mniej lub bardziej udanych, pokazujących ANH z innej perspektywy, z kilkoma perełkami. I wielki plus za pokazanie imperialnego punktu widzenia.

            LINK
            • Re: koniec...

              mkn 2017-10-19 11:58:30

              mkn

              avek

              Rejestracja: 2015-12-26

              Ostatnia wizyta: 2024-10-17

              Skąd: Wlkp

              Też skończyłem.

              Grounded – kolejne opowiadanie o ataku na DS, znowu z pespektywy bazy na Yavin 4 i sali dowodzenia, ale to opowiadanie podobało mi się znacznie bardziej niż „Duty Roster”. Zresztą obydwa opowiadania bardzo mocno się gryzą, według „Grounded” było więcej myśliwców niż pilotów i część maszyn musiała zostać w bazie, według „Duty Roster” pilotów było więcej niż myśliwców i musieli wybierać kto poleci walczyć, a kto zostanie w bazie. Mamy sporo fajnych nawiązań – Eadu, Scarif, Wedge jako były kadet Imperium, Hera, Evaan Verlaine. Do tego jest sporo informacji o pilotach biorących udział w bitwie – ich krótkie opisy, ile godzin wylatali, statystyki zestrzeleń - kopalnia informacji.

              Contigency Plan - Świetne! Mon Motha opuszcza Yavin tuż przed bitwą, by w razie porażki próbować ocalić Rebelię z rozproszonych resztek ludzi. Jest niemal pewna, że DS zniszczy Yavin, snuje różne wizje przyszłości po zwycięstwie Imperium, ma desperacki plan. Bardzo mi się podobało.

              The Angle – kolejne świetne opowiadanie. Najpierw dowiadujemy w jaki sposób Lando traci większość swoich funduszy i musi później kombinować (tak jak w kanonicznym komiksie tego samego autora). Później Lando na pirackim zapisie video zniszczenia DS rozpoznaje Sokoła Millenium. W audiobooku Marc Thompson super imituje głos Lando (Thomspon jako lektor to mega-kozak). Znowu mi się bardzo podobało.

              By Whatever Sun – Ceremonia wręczenia medali. Nuuuuda, ale przynajmniej dowiadujemy się co się stało z 2 postaciami z powieści Ahsoka.

              Whills – już wcześniej wiedziałem, że to opowiadanie to żart, także nie przeżyłem rozczarowania. Nie było takie złe, jak się spodziewałem, miejscami nawet się rozbawiłem i fajnie mi to pasowało jako zakończenie książki.

              Ogólnie książka mi się bardzo podobała, bawiłem się przy niej świetnie i szczerze ją wszystkim polecam. Tylko kilka opowiadań mi nie podeszło, reszta była dobra lub bardzo dobra. Opowiadań jest tyle i są tak różnorodne, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

              Jedyną rzeczą, która mi przeszkadzała to nieścisłości pomiędzy opowiadaniami. Zdarzyło się to tylko 2-3 razy, ale rzucało się mocno w oczy. Ja rozumiem, że dużo autorów, że nie brali pieniędzy, że to autorzy zostali zaproszeni, a nie odwrotnie itd. więc wydawca nie mógł w przypadku tej książki zbyt mocno cisnąć i wymagać spójności, ale kiedy czytasz po sobie dwa opowiadania i jedno przeczy drugiemu to jest trochę słabo.

              LINK
  • Epizod V

    Adam Skywalker 2020-06-11 20:15:28

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-26

    Skąd: Gdańsk

    Plotki już od roku i wygląda na to, że dzisiaj wreszcie będzie można założyć już oficjalnie temat o drugiej książce.

    Na razie teasują Gary Whitta, Delilah Dawson, Beth Revis i Adam Christopher.

    Sam wolałbym bardziej coś na wzór Canto Bigh i raczej nowe historie.

    LINK
  • Z pewnego punktu widzenia

    Carth Onasi 2024-01-08 20:51:30

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd: Kraków

    Książkę tę przeczytałem już jakiś miesiąc temu, ale dopiero teraz zebrałem się, by coś o niej napisać. Na wstępie powiem, że jest to dopiero trzecia pozycja z nowego kanonu, na którą się skusiłem. I, muszę przyznać, że to była naprawdę ciekawa lektura, choć - jak to zazwyczaj ma miejsce w zbiorze opowiadań, napisanych przez różnych autorów - raz jest dobrze (a nawet bardzo), czasem przeciętnie, nie jeden raz słabo, trafiło się nawet jedno kompletne nieporozumienie.

    Kto jeszcze nie miał styczności Z pewnym punktem widzenia, niech uważa, bo będą spoilery.

    Najbardziej podobały mi się:
    Sith od papierkowej roboty - czytając to opowiadanie, miałem przed oczami scenę z Dwunastu prac Asteriksa o Zaświadczeniu A38. Spec od imperialnej biurokracji, poruszający się w jej meandrach jak ryba w wodzie. Napisane z humorem i pomysłem.

    Mistrz i uczeń - gdy Luke odjeżdża śmigaczem do domu wujostwa, Ben toczy dyskusję z duchem Qui-Gona. Bardzo ciekawe uzupełnienie fabuły z interesującą rozmową między bohaterami.

    Zaćmienie - zniszczenie Alderaana; przedstawione głównie z perspektywy Brehy, żony Baila. Smutne i poruszające opowiadanie.

    Palpatine - najlepsze, co pojawiło się w tym zbiorze; Palpatine, niczym aktor w sztuce teatralnej, wygłasza monolog na scenie! Do tego świetnie przetłumaczony. Rewelacja!

    Z innych kwestii:
    Yoda, który skupiał się na tym, by to Leia była przeznaczona do odbycia treningu Jedi, a nie Luke, jest chyba raczej nie wykorzystywanym wcześniej konceptem?

    Opowiadanie o dianodze, hm, zgaduję, że jest poza kanonem. Acz ciekawa perspektywa, nie ma co.

    Historia droida-myszy... no, nie tego się spodziewałem po tylule. Ot, taka tam ciekawostka.

    A, tym kompletnym nieporozumieniem jest Reirin - historia Tuskenki (sic!), która wkradła się na pokład piaskoczołgu, w czasie gdy ten stał obok farmy Larsów (sic!x2), by wykraść kryształ, który miała następnie oddać jakiemuś kupcowi (sic!x3). Zerknąłem na Wookieepedię, bo opowiadanie wyglądało jak wstęp do jakiejś historii z dalszym ciągiem, a tymczasem postać ta nie pojawiła się już nigdy w żadnym innym źródle. To już chyba lepiej było napisać opowieść z perspektywy jakiegoś szczura, przemykającego się w cieniu domu Larsów, na jedno by wyszło, ba, byłoby to pewnie nawet bardziej wiarygodne.

    Jeśli Olesiejuk wyda zbiory opowiadań, poświęcone kolejnym dwóm filmom Starej Trylogii, to myślę, że się na nie skuszę.

    LINK
    • Re: Z pewnego punktu widzenia

      Mossar 2024-01-08 20:53:06

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-12-04

      Skąd:

      Sith od papierkowej roboty było świetne Podobały mi się też te o pilotach z Yavin, ale ja mam słabość do ala X-Wingowych historii.

      LINK
  • Co za dużo...

    cwany-lis 2024-03-25 14:31:15

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-12-07

    Skąd: Sopot

    Osobiście jestem mocno zawiedziony - opowiadań jest stanowczo za dużo i są za krótkie, nie pozwalają zapisać się w pamięci ze względu na mocno ograniczoną treść.

    I ku memu sporemu zaskoczeniu - niektóre są napisane w mocno umownym, żartobliwym tonie, bawiącym się stylem, narracją i konwencją. Czy dobrze to czy źle, kwestia gustu, osobiście liczyłem, wzorem antologii z Legend na kilka treściwych, dłuższych opowiadań, mocno osadzonych w nowym kanonie.

    Co do jakości samych opowiadań - na palcach jednej ręki policzę te dobre, zwykle napisane przez sprawdzonych, solidnych pisarzy. Ale wspomniana objętość i tak nie pozwala rozwinąć im skrzydeł.

    Reszta - jakieś 80% to dyletanctwo, często pisane bardzo potocznym, prostackim wręcz, pełnym "głupich" zwrotów stylem, nijak nie pasującym do uniwersum. Sporo tych opowiastek nie trzyma się ani formuły gwiezdnych wojen, ani jakiejś wewnętrznej wiarygodności czy spójności np. Boba Fett albo szturmowiec wysławia się jak zidiociały nastolatek amerykański, nadużywając młodzieżowych powiedzonek sprzed dekady. Do tego niejeden autor przemyca na siłę swoją agendę i pomysły nie pasujące zupełnie do tej space opery - np. w Mos Eisley mamy centrum leczenia niepłodności, koniecznie trzeba też napomknąć, że ta postać jest lesbijką a tamten szuka kochanka. Dużo tu też takiego prostackiego moralizatorstwa, patosu i dennego gadania o walce o wolność. Nie chce mi się wymieniać z osobna tych wszystkich amatorów, czytałem po kolei i nie licząc tych 4-5 dobrych historii reszta zlała mi się w taki przeciętny, grafomański, nieistotny dla uniwersum ściek.

    I jeszcze gwoździem do trumny jest chronologiczność opowiadań względem wydarzeń z czwartego epizodu. My doskonale wiemy, pamiętamy kto wszedł do tej knajpy, kto strzelił pierwszy, kto zginął, stracił rękę etc. Czytanie x razy opowiadania wplatającego sceny z filmu z trochę innej perspektywy mocno nudzi, chyba najbardziej to irytowało mnie pod sam koniec książki, gdy ze trzy razy pod rząd czytamy niemalże te same opisy walk i komunikaty rebelianckich pilotów w walce z Gwiazdą Śmierci. Strasznie mnie to zmęczyło.

    Podsumowując - pies gonił taką antologię, Legendy górą! 4/10.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..