od samego wątku. Są wątki ciekawe, a są wątki takie, które niekoniecznie warto kontynuować. Choćby wątek Vergere. Super intrygujący. MI się spodobał od razu. Jakże więc byłem zaskoczony, a;le zadowolony zarazem, kiedy zobaczyłem VERGERE w NEJ. Super!
Co innego inne wątki. Nie śadzę na przykład, by cokolwiek mógł wnieść choćby do NEJ wątek, powiedzmy, zamkniętych w sobie Sharów. O nich chyba już wszystko co trzeba zostało powiedziane.

A co do książek z ostatnich lat... czy ja wiem, czy to, co napisałeś, Anor, jest prawdą???? Znowu powrócę przykładem do NEJ. Wątek Vergere, Roa, Królowa Imperium. Wszystko to powraca ze starszych książek. To samo ma być w "Duchu Tatooine". Więc chyba te nowe ksiązki wcale nie są aż tak ubogie...

Miałem na myśli że nowe książki pozbawione są wątków, które możnaby kontynuować, a same w sobie własnie kontynuują niektóre juz kiedys zaczete wątki. Ni zrozumiełeś mnie, a wychodzi na to, że sądzimy tak samo.

Masz racje, że to czy warto kontynuować dany wątek zależy tylko od tego czy jest on dobry. No i taknp było ich wiele choćby w Trylogii Landa, ale każdy wie jaka ona i była i dlatego nie są tamte kwestie kontynuowane! W NEJ wydaje mi się ze porzycuonym wątkiem jest koncepcja zrobienia z Jainy Bogini. już w ostatnich książkach jakoś się od tgo odchodzi. Kolejnym według mnie zaniedbaniem jest rola Huttów w NEJ, jakoś nic o nich się nie pisze!

będzie kontynuowane (raczej uwsteczniane) w opowiadaniach (książkach) o Wojnach Klonów, itd. jak choćby na temat Vergere, Mace`a, czy może np. przodków Corrana...

te nie wykorzystane watki moga pomoc dalej kontynuwac ksiazki po NEJ

Jeśli chodzi o porzucone i zaniedbane wątki, to do takich z pewnością należy żona Landa Calrissiana, Tiendra (Tendra) Riesant. Wiemy o niej doprawdy niewiele, nie wszyscy autorzy o niej pamietają. Czy ktoś może pamięta w których książkach się ona pojawia?

Lando miał żonę??? 1 słyszę...

Mnie najbardziej intryguje skąd Padme znała Darth Maula (Z PRAWDZIWEGO IMIENIA I NAZWISKA!!!) ??? jest to chyba w "Pamiętniku Królowej Amidali" ale nie mogę go nigdzie dostać...

PS. A jak się w końcu Maul nazywa?

Uważam że przyszłe książki mogłoby nawiązywać do takich tematów jak:
Rodzice Mary
Rodzice Hana
Palpatine i jego mistrz
Historia Yody
Rodzina Shmi
Historia Pellaeona
Przygody Neeji Halcyona
Formowanie Zakonu Jedi
Formowanie Starej Republiki
Skonstruowanie pierwszego hipernapędu
Skonstruowanie pierwszego miecza świetlnego
Dzieje Imperium – Nowy Ład
Formowanie Rebelii
Wojna Cremleviańska (u Yuuzhan Vongów)
Opowieści dwórek Padme

To powinna być następna antologia Kevina Andersona, facet najbardziej się przyczynił do wykreowania starożytnych star wars i przydałoby się żeby rozwinał nieco temat imperium sith które znamy raczej z jego fazy końcowej, mogłaby taka antologia zawierać np opowiadanie opisujące pojedynek Simusa z Marką Ragnosem, albo genezę konfliktu między Sadowem a Ludo Kresshem, przyblizyć nam miasta i kulturę sithów itd.

mogliby napisać jakieś booki o mandalorianach, bo przeciez Fettowie odgrywają dużo role w trylogii i EU, a w sumie to nic o nich nie wiadomo oprócz kilku komiksów. Moznaby rzeczywiście napisać o świetności Mandalorian, to byłoby tak mniej więcej 500 lat przed ANH

Pisaliście ze zaintrygowalo Was, ze w NEJ powrocili do wątku Vergere.
A gdzie ta postac wystąpila wczesniej ?

w kazdym razie dzięki

do wątku bo mam kilka pomysłów.

Ostatnio pomyślałem sobie, że dobrym pomysłem byłyby książki, których akcja rozgrywałaby sie w Nieznanych Regionach.
Można by umieścić np. zmagania Pellaeona z jakąś nową rasą.

Ale chyba najlepszym pomysłem wydaje mi się wątek w którym znaleziono by planetę z laboratoriami klonów i Resztki Imperium stworzyłyby nową potęgę. Byłoby to zgodne z EU bo przecież w dużej części książek nie ma nic o Nieznach Regionach.

Mam pewne spostrzeżenie, że w ostatnio ukazujacych sie książkach coraz mniej mamy doczyneinia z sytuacją opisywaną w tym wątku, czyliz aniedbywaniem wątków. Najlepszym przykładem jest seria NEJ, która w ogromny sposób nawiązuje nawet do książek które nie sa najwyższej jakości. Powoli zapełniają się i zamykają w pewnym sensie niektóre wątki, coraz mniej pozostaje wątków niedokończonych i coraz mniej do dokońćzenie. Ksiązki sa pełniejsze i napisane z większym profesjonalizmem. Nie mówię o pojedyńczych bookach, ale raczej o szerokiej obserwacji, gdzie poruwnuje to co ukazało się w zeszłym roku z tym co było na przykład kilka lat temu, gdzie każda książka rozdrapywała nowy temat zamykając go jedynie czastkowo. Wniosek jest dość sprzeczny z tym co często piszemy na forum narzekając na spójnosć EU, a mianowicie nasi autorzy SW okazuja się podwyższać jakosć swoich dzieł, bo coraz więcej nawiązań, a co za tym idzie i coraz więcej spójności! No a my ciągle narzekamy i narzekamy, a może nie dostrzegamy tego co dobre?