Nowy, 6-odcinkowy serial zadebiutuje 4 maja. Wszystkie odcinki naraz. Poniżej trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=8SIST9t72kY
Nowy, 6-odcinkowy serial zadebiutuje 4 maja. Wszystkie odcinki naraz. Poniżej trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=8SIST9t72kY
Ale jak to tak, bez żadnej zapowiedzi wcześniej ?
Oj, oni to lubią w brak zapowiedzi :/. Kurde, chyba jutro zrobię analizę, jest ogień .
Trzy odcinki o jednej i trzy o drugiej - tak będzie, nie zmyślam
Wszedłem na Bastion specjalnie, żeby zobaczyć, czy jest i nie ma
"Tales of Empire", czyli domykanie wątków Morgan Elsbeth z Mandoverse i Barrissy Offee z TCW. Podoba mi się to, że nie porzucają całkowicie pewnych postaci, które pojawiały się na ekranie od czasu do czasu.
Ale no, Barisa to takich strażników świątyni to brała nawet się nie pocąc (co prawda w wyciętych scenach, ale zawsze), a tutaj to musi jakieś lekcje pobierać.
Niemniej czekam, może być naprawdę dobrze.
No to się obejrzy do Akolitki
Nawiązując do trailera Akolity, teraz to dopiero widzę ogień
Jak zwykle ratują się animacją i dobrze bo to tylko wychodzi Disneyowi, więcej takich projektów
Sifo-Dyass napisał:
więcej takich projektów
-----------------------
Na takie seriale to ja mogę czekać! Wygląda to dużo lepiej niż wszystkie Ahsoki, Obi-Wany czy inne Boby.
To w sumie zadziwiające, że końcówkę TCW i Ahsoke zrobił ten sam czlowiek. No ale, w jednym przypadku miał notathi po Żorzu, w drugim kombinował sam.
Mam nadzieję że do Barissy też ma notatki.
Moim zdaniem nie potrafią w aktorskie seriale i tyle. Animowane mogą bronić się samym klimatem (potrafią go uchwycić), którego nie posiadają live-action.
Potrafią - patrz "Andor". Tylko muszą mieć pomysł o dobry scenariusz, a nie że "pokazemy Anakina" i bedzie fajnie.
Jeszcze niech zrobią Tales of na przykład Bounty Hunters
Będzie wspaniałym dniem. Najpierw spędzę go z turystami w urokliwej Bratysławie, a następnie po powrocie do domu, prawdopodobnie z pysznym winem porzeczkowym spod Zamku Devin, zainicjuje wolną część długiego weekendu. Prezent od Filoniego będzie jednak daniem głównym i wiśnią na torcie jednocześnie.
Ten trailer jest genialny i już po nim widać, że to jest dokładnie to czego oczekuję od SW.
Oby jak najwięcej takich zaskoczeń i prezentów! ☺️ Filoni, do dzieła!
Hehe, turyści będą wku...jący, pogody nie będzie - cały dzień deszcz, a wino okaże się cienkim jabolem.
Do you have plan b ? 🤪 ...
solution - kup sześciopaka 🤟
Myślę że on dobrze zna to winko
Ake może mu się stłuc, na przykład. I co wtedy ? ...
A w sklepie mieli ostatnią butelkę, ojejku 😎
Albo przedostatnią ale już zamknęli sklep
O to to.
Nigdy nic nie wiadomo, koleje ludzkich losów to jedna wielka niewiadoma ... (otwiera właśnie czwartego browarka 😎)
Jak już się tak interesujecie owym winem to w sklepie nie zabraknie 😅 zakupy zrobię bezpośrednio u producenta
Zaś jeśli o kolejach ludzkich mowa, w ww kontekście, to owi lokalni producenci tego napoju są spadkobiercami osadników-uciekinierów z XVII wieku, zaś winnica, z której owe wino kupię (THEBENER) raczy świat świetnym winkiem już ponad 100 lat.
No i oczywiście, tak - znam i degustowałem już wszystkie jakie mają w ofercie.
Zaś pogodą i rozkapryszonymi turystami już się nie przejmuję. Przecież będę w pracy no i jakby nie patrzeć, 325 dniówka wycieczkowa już mi minęła, to i dystans do siebie i ludzi już jest
Anyway, będzie piękny wieczór jak wrócę
Wykrakałeś!
Dzisiaj dostałem program z biura podróży. Bez Zamku Devin! To znaczy, bez wioski z moim ulubionym winem... ale poczekaj tylko, w najbliższą sobotę w Budapeszcie nadrobię kupnem dodatkowego Tokaja!
Tak, czy inaczej czekam na 4 maja 😊
,
dobra, już nic więcej nie piszę, choć kusi, gdy się czyta - w sobotę nadrobię kupnem dodatkowego Tokaja! ... w soboty czasem jest zamknięte, albo towaru nie przywiozą czy cuś ...
#sześciopakrulezremember
Tokaja w Budapeszcie dostaniesz niemalże w każdej knajpie, a w tym sklepie gdzie zwykle ląduję z turystami (zawsze w oba dni weekendu) mają ich kilkaset na półkach. To bardziej kwestia pod tytułem - znajdź Tokaja za kilkadziesiąt złotych a nie kilkaset lub kilka tysięcy.
Anyway, ten punkt programu pozostaje niezagrożony - tu na szczęście sam program układałem ze znajomym przewodnikiem lokalnym 😁
Qel Asim napisał:
z pysznym winem porzeczkowym
-----------------------
Kiedyś chciałem wypić szklaneczkę kulturalnie przed projekcją a skończyło się na izbie, kolegium, pracach społecznych, byciu "znanym delikwentem" wsród funkcjonariuszy. Niektórzy muszą po prostu być ministrantem - abstynentem i tyle
https://www.youtube.com/watch?v=_GTsERoKLAo
Czy trailer jest hejtowany tak jak Akolita?
Akolita nie jest hejtowany z powodu trailera sensu sticte, ale z powodu całej tej otoczki medialnej, która się wytworzyła na skutek potoku głupawych wypowiedzi shołrunnerki, czy nie mniej błyskotliwej Jodie Turner-Smith.
Carrie-Anne Moss przykładowo, nie znajdziesz w tym zestawieniu, bo ona w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, jak coś mówi o serialu, to chce się czytać.
Co do zwiastuna, to poczekajmy na tą pełną wersję. A w ogóle, to poczekajmy na pierwsze odcinki serialu. Dopiero wtedy uzasadnionym będzie chwalić - bądź hejcić.
AJ73 napisał:
skutek potoku głupawych wypowiedzi shołrunnerki, czy nie mniej błyskotliwej
-----------------------
Zastanawiam się czy nie lepiej by było wrócić do trochę totalitarnych metod w tych studiach. W sensie reżyser, obsada, szołraner, etc etc, wszyscy dostają kartki i z nich czytają. Wszystko co do przecinka zaplanowane przez Centrum Prasowe, ocenzurowane i skrojone pod publikę a nie jakieś hipisowskie pokrzykiwania.
Co do czytania z kartki to jeszcze to:
"Ha ha ha - zaśmiał się tow. Wiesław z pamięci"
A w ogóle, to poczekajmy na pierwsze odcinki serialu. Dopiero wtedy uzasadnionym będzie chwalić - bądź hejcić.
-----------------------
Ja jak zwykle, idąc za przykładem Cyrusa Smitha, nastawiam się na KUPĘ NIEMOŻEBNĄ i mega chu...ę. Wszystko powyżej będzie miłą niespodzianką.
przecież te wypowiedzi nie są spontaniczne tylko realizują linię studia. Tak właśnie jest.
Niemożliwe, "BES SĘSU". Jaki zysk ma z tego studio? Jedyne, co osiąga, to antagonizuje część publiki i zmniejsza tym swoje zyski. Nikt czegoś takiego świadomie nie robi. Moim zdaniem to jest albo efekt błędnej kalkulacji (chcieli dotrzeć do części publiki, która była do tej pory "wyłączona", okazuje się być zbyt mała), albo słabości zarządzania i wewnętrznych tarć wewnątrz organizacji, walki o władzę. Ktoś sprytny mógł wykorzystać ideologiczne zacietrzewienie niektórych "aktywistów" i wsadzić całą wierchuszkę Disneya na niezłą minę. DUP!
Wiecie co, ja tyle razy tutaj mówiłem, jak się nie podoba, po co oglądać i komentować, a teraz sam tak zrobię (wiadomo "do as I say, not as I do").
Mi osobiści się to nie podoba, ten styl wizualny zagościł w SW na o wiele za długo. Jako ciekawostka na 1 sezon było ok, że niby w hołdzie Thunderbirdsom sprzed Potopu, ale dziś to wygląda po prostu brzydko. W trailerze dziwna muza, voice acting jest fatalny, całość ma też za bardzo ciężki i przytłaczający klimat. ANDOR moim zdaniem wystarczy.
Poza tym, to co mi naprawdę nie pasuje: po jaką cholerę tylu tych Sithów, Dżedajów, użytkowników mocy? Każdy ma miecz świetlny. Ja naiwnie myślałem oglądając OT że tych mieczy to zostało 3 a tu się okazuje że jak Luke był mały (albo i już duży) to tych mieczników od cholery latało po całej okolicy. Ja naprawdę nie mam nic przeciwko różnym wizjom SW, ale czy nie lepiej by było takie historie sprzedawać jako jakieś "alternatywne uniwersa / what if"? Czy toto ma się łączyć z innymi utworami SW?
Na koniec przytoczę wypowiedź GRRM (tego od Gry o Tron), który mówił że w fantazy magia musi być przyprawą, kropelką w ogólnie realistycznym settingu. I wtedy jest bomba. Dlatego OT było tak niesamowite, i dlatego książki GRRM są super, i u Tolkiena też się to sprawdza. A tutaj ta przyprawa to od razu wsypane pół worka Vegety.
Ale i tak w sumie spoko, jak się komuś podoba to dobrze, ważne żeby to SW w ogóle nie zdechło, jak ludzie oglądają to jest git. Ja po prostu zaczekam na coś dla mnie i tyle.
Nic nie "musi". Są settingi, w których magia wiedzie prym, są też takie, które są wspomnianą kropelką. Ja uwielbiam SW właśnie za magię, zresztą to dzieje się "dawno temu", więc mamy tu z góry założoną baśniowość .
Wiadomo, że nie musi, ale przecież w SW OT magii dosłownej było jak na lekarstwo, i właśnie dlatego ten mix był fajny. Całe SW jest (było?) oczywiście PURE MAGIC, ale chodziło raczej o magię kina, pobudzenie wyobraźni widzów starych i młodych. A nie tak że pełno czarnoksiężników wszędzie, jeden na drugim.
U Martina magia działa w stylu Lovercrafta, jako ta tajemnicza niezbadana siła. Osobiście uważam że to zależy, od wykonania Avatar (ten dobry, animowany) jest pełen magii, duchów i jest uważany za jeden z najlepszych seriali w historii. Star Wars zaś, w swoim core to pulpowe fantasy gdzie statki kosmiczne służą jako tło, zamienić planety na wyspy, statki kosmiczne na żaglowce i wiele się nie zmieni (sam Lucas też mówił że Star Wars to fantasy), mamy farmera szkolonego przez gnoma walczącego ze złym Imperium rządzonym przez czarnoksiężnika. I to tą część zawsze najbardziej lubiałem, czy to w komiksowym Tales of Jedi, czy ostatnio w Ahsokce, Andor i inne realistyczniejsze sci fi elementy też są ok, ale nie one są głównym urokiem tego uniwersum.
Cóż, ja zawsze wolę trochę poczekać z analizą, bo potem więcej się rzeczy zobaczy .
Z racji, że są dwie historie, to podzielę obrazki na dwie części (na razie nie chce mi się układać w kolejności chronologicznej):
CAŁOŚĆ - https://imgur.com/a/dEXiUOA
MORGAN
1. Morgan i Thrawn na Corvusie. Tu już zaczynają się dyskusje, bo... Hmmm, "Rebelsowy" Thrawn miał takie jakby wybrzuszenia na czole, co zostało zaadaptowane przez różne obrazki, nawet w "Ahsoce" jest... a tu nie ma .
https://imgur.com/9I69SZE
https://imgur.com/E7Eeaer
2. Płonący Corvus. Ciekawe o co poszło. W każdym razie mamy jakiś imperialnych pirotechników.
https://imgur.com/Wk8nl8y
https://imgur.com/z5au2yT
3. Grievous! Wygląda świetnie. I, kurde, nie wiem czy ta kobieta, która z nim walczy, to Morgan (z takimi znaczkami, które jej się pojawiły jak w "Ahsoce") czy ktoś inny.
https://imgur.com/ggaUK35
https://imgur.com/Pvxj6Vd
https://imgur.com/9gWhf2S
https://imgur.com/p5JAuoi
https://imgur.com/W3XUS5U
4. Morgan i... jakieś postaci, nie umiem ich zidentyfikować, wyglądają jak doradcy Imperatora, ale w napisach pojawia się "Mountain Clan Matyron" - może to nie Siostry Nocy, a inne wiedźmy? Niesamowicie wygląda ten krajobraz, aż chce się jeszcze raz "Dżedaja" przejść . No i to ujęcie z ZIEMIĄ.
https://imgur.com/q8ZFmUj
https://imgur.com/rXSUxIu
https://imgur.com/8iRPXH8
5. Morgan z sierpem i te wyżej wspomniane tajemnicze kobiety.
https://imgur.com/aQyCTk2
https://imgur.com/bjamvpH
6. Droidy atakujące Dathomirę. Są uciekające/walczące Siostry, droidy-Sępy i jakaś zbombardowana struktura.
https://imgur.com/NPiN80T
https://imgur.com/Z0VDyBv
https://imgur.com/TT3bdy3
https://imgur.com/qI2CYHq
https://imgur.com/3bsi2HG
7. Tu jest naprawdę fajne przejście pomiędzy załamaną a tryumfującą Morgan .
https://imgur.com/eAZ1vS6
https://imgur.com/yWuTaHH
8. Starsza już Morgan na Corvusie. Widać, że dojdzie do jakiegoś nieporozumienia z lokalsami. Ten zielony kosmita zostaje ranny/jest martwy w wybuchu.
https://imgur.com/IlILPnk
https://imgur.com/zGEkzee
https://imgur.com/WlvHYxH
9. A tu bardzo ciekawa scena. Droidy bojowe wyglądające, jakby uderzyła je jakaś broń jonowa/granat... ale po kilku milisekundach widać, że w centrum wybuchu stoi postać. I żeby było śmiesznie, jest ona również na plakacie.
https://imgur.com/fL6fFo7
https://imgur.com/nVUwqRk
BARRISSA
1. Czwarta Siostra oferująca Barrissie "wyjście". Warto zauważyć, że ma na sobie szaty Jedi. Barrissa z kolei ma ten sam strój więzienny, co Luminara... hmmmm...
https://imgur.com/PxCssSZ
https://imgur.com/tOHNqtF
2. Wielki też w lekko nowym stylu. Daje Barrissie miecz i razem walczą. Co ciekawe, mamy chyba pierwszy raz krew w animacji (te badania z Badbaczów to... się nie liczą ).
https://imgur.com/h04ehaQ
https://imgur.com/a934cjp
https://imgur.com/yKYIsTG
https://imgur.com/xFv5DRR
https://imgur.com/odq9aGR
3. Tu już Czwarta w normalnym inkwizytorskim stroju. Walczy z jakimś ciemnoskórym Jedi, nie kojarzę go, ktoś coś?
https://imgur.com/SMLRRrg
https://imgur.com/oUmI0pn
https://imgur.com/3miVPrg
4. Tu wygląda na to, ze Barrissa będzie poddana próbie na inkwizytora razem z innym typkiem (znajdę jego rasę, pojawiła się w "Battlefroncie II" jako grywalna postać).
https://imgur.com/Hy9XAoV
https://imgur.com/Rkj0i2I
https://imgur.com/OtFob0b
5. Tutaj Barrissa już jako inkwizytor. Znamienne jest to, że jako pierwsza klęka przed Vaderem. Mam nadzieję, że ta staaaareńka teoria mówiąca, że Siódma to ona, jest jednak nieprawdziwa. No i mamy jeszcze Marroka i tego z maską doktora plagi.
https://imgur.com/sBkOk26
INNE
1. Ktoś kojarzy planetę? Może Nur? To chyba wahadłowiec z "Kenobiego".
https://imgur.com/dS3e8vM
2. Ktoś kojarzy to miejsce, Corvus?
https://imgur.com/0tH4nBg
3. Myślicie, że będzie Ventress, zważywszy na to, co twórcy mówili o Badbaczach?
2. Ci palacze to ludzie Morgan z Mandalorianina i Ahsoki.
2. Krew się już w TCW pojawiała, w sezonie jak na Onderon Ahsoka była ranna, jak Fives w 6 sezonie robił sobie badania i jak Dooku robił rytuał czarów i magii z Palpatine`em.
ze Zgrywusem
https://www.youtube.com/watch?v=hu-valHjtWQ
Kurde, Zgrywek wygląda tak niesamowicie, że aż człowiek żałuje tych niewydanych odcinków TCW... Może kiedyś...
Tylko pewnie gdyby wydano te odcinki wtedy, kiedy planowano, to by tak dobrze nie wyglądały.
A najbardziej tego, że zamiast robić aktorskie "pierdoły o Ahsoce" nie zrobili wielosezonowego serialu o Asi i s-ce po "66/7 sezonie TCW"
Wszystkie odcinki takie sobie. Jakoś specjalnie nie porywały.
Z pozytywów - wizualnie jest to śliczne, dobrze dobrana muzyka, #starerasy i ogolnie czuć klimat.
Te pierwsze trzy byłyby nawet ciekawe, gdyby w jakiś sposób interesowała mnie ta wiedźma z "Ahsoki" (już zapomniałem jak jej było). Zdecydowanie lepiej gdyby zrobili taki serial o Merrin.
Trzo o Barris przewidywalne, Vader rozczarowujący, i znowu, Filoni daje nam Barris uzdrowicielkę z Legend, a nie Barris Lucasa, co z zimną krwią faszeruje gościa ladunkami wybuchowymi, nie ma najmniejszych oporów z wysadzeniem kolegów dżedajow i cywilnych robotników, wrobieniem koleżanki, uduszeniem bezbronnej osoby w wiezieniu czy mordowaniem strażników swiatynnych (w wycietych scenach, ale zawsze)
A ja powiem tak: są we mnie dwa wilki. Jeden krzyczy: "EU! Stare rasy! Jakie to piękne!"
Drugi... "Boże, gdzie tu logika?".
Ciężko mi cieszyć się tą serią, bo naprawdę takiego najazdu głupotek nie widziałam od dawna.
+ Nawiązania do Legend są super - Pellaeon, Barrissa jako uzdrowicielka, nawet Zgrywek jakiś taki bardziej jak z Tartakovsky`ego (ktoś ładnie napisał, że w tych paru minutach dali mu większy szacunek niż w całym TCW).
+ PIĘKNIE to wygląda. Nie wiem czy widzieliście, ale zastosowali tu praktyczne modele i tła . No i jest mnóstwo momentów, w których gęba mi się otwierała ze zdumienia - Grievous wygląda super, Rukh ma mnóstwo zmarszczek, ta ziemia... coś niesamowitego.
https://twitter.com/joelaron/status/1786779101648544042
+Fajnie rozszerzenie lore na temat innych wiedźm z Dathomiry, które, zdaje się, używały innej magii.
+ W trzecim odcinku super pokazali jak... opresyjnym rządem jest Nowa Republika. Imperium było brutalem, ale NR jest brutalem w białych rękawiczkach. "Oddaj planetę, bo jak nie, to cię aresztujemy". To nic, że sekundę temu mówiliśmy o możliwości dołączenia.
+Hełm Barriss-inkwizytorki to ten, który miała, gdy udawała Ventress, super nawiązanie .
+/- Odcinki o Morgan są spoko... tylko wydają się taką dostawką do "Mandalorianina". Tu Finster zgadzam się z Tobą - serial o Merrin byłby lepszy.
+/- Nur jest spoko, ale mam wrażenie, że jakoś to pomiesza w kanonie. Nie jestem pewna dokładnego osadzenia w czasie.
- Bardzo brakowało mi... przejścia?... pomiędzy odcinkiem pierwszym a drugim. Z jednej strony Morgan mieszka z chatce z... ekhem, błota, a zaraz potem jest pomysłodawczynią TIE Defendera? Jak?...
- A tu się nie zgodzę, bo dla mnie Barrissa Lucasowska była potwornie niekonsekwentną postacią. I pamiętam, jak te 11 lat temu narzekałam. No bo patrzcie, mamy ją dosłownie w jednym akcie w drugim sezonie, potem tylko przewija się w tle. Od razu jest pokazana jako postać podobna do tej z EU: idealna, sumienna Jedi. I nagle, ni z gruchy ni z pietruchy zrobili z niej zabójczynię? Gdyby chociaż zrobili w tym piątym sezonie jakiś odcinek, w którym cokolwiek by sprawiło, że zaczęłaby wątpić... ale nie. I teraz znowu wracają do tej starej wersji... meh.
- BARDZO liczyłam na jakąś... reakcję ze strony Vadera? Byłam pewna, że postacią w śniegu jest on.
- No i dobra. Logika (ewentualnie rzeczy wymagające wyjaśnienia, może wynikające z mojej niewiedzy):
*Ok, czyli teraz Siostry Nocy to też ludzie? Myślałam serio, że to była inna wioska, ale wygląda na to, że nie.
*Tu pozwolę, by mem za mnie przemówił: https://twitter.com/rPrequelMemes/status/1786924054303179030.
A tak serio - na kim chciała się mścić Morgan? Co to za wrogowie, o których wspomina? Jasne, mogło być tak, że skoro nie było Zgrywa/Sepków, to nie został jej dosłownie nikt, na kim mogłaby się mścić - stąd jej ogromna frustracja. I tylko tak sobie gadała. Może nawet za "wrogów" uważała ludzi z Corvusa.
*Napisy końcowe w trzecim odcinku ujawniają, że postacią, która mówiła przez komlink, była... Bo-Katan (myślałam, że Ahsoka). Dlaczego ambasadorka NR kontaktowała się nie z władzą, a z Mandalorianką?
*Barrissa widzi płonącą świątynię, czyli jesteśmy w ROTS. Po chwili klony mówią jej: "Masz szczęście, że nie jesteś już Jedi". Skąd niby strażnicy więzienni wiedzieli o rozkazie 66, skoro Palpatine kontaktował się z dowódcami osobiście? Dlaczego mieliby otrzymać rozkaz w więzieniu? Może dowiedzieli się od innych klonów?
*W ostatnim odcinku Barrissa mocno się postarzała, choć nie mogło minąć aż tyle lat. Tylko teraz chwila, chwila: a co z Vernestrą? Przecież "Akolita" nagle nam pokazuje, że Miralianie byli długowieczną rasą. Sama Vern w serialu będzie miała podobno 116 lat. No chyba że zaraz wyjdzie, że Barrissa była starsza niż myślimy, tylko czemu tak długo była padawnką?
ShaakTi1138 napisała:
*W ostatnim odcinku Barrissa mocno się postarzała, choć nie mogło minąć aż tyle lat. Tylko teraz chwila, chwila: a co z Vernestrą? Przecież "Akolita" nagle nam pokazuje, że Miralianie byli długowieczną rasą. Sama Vern w serialu będzie miała podobno 116 lat. No chyba że zaraz wyjdzie, że Barrissa była starsza niż myślimy, tylko czemu tak długo była padawnką?
-----------------------
Czytałem w którymś komentarzu na YT, że to może od leczenia się postarzała. Coś takiego jak w historii Jedi Consulara w TORze ta tarcza ochraniająca mistrzów przed plagą Vivicara, która wysysała siły (tarcza i rytuał, nie plaga )
No chyba też będą musieli tak wytłumaczyć, Hidalgo będzie robił akrobacje intelektualne .
-Drugi... "Boże, gdzie tu logika?".
No właśnie. Wszystko pięknie, ślincze i w ogóle, tylko sensu brak... Filoni umie w klimat, ale dalej brakuje Żorża KTÓRY BY MU KAPCIEM WYBIŁ CO GŁUPSZE POMYSŁY.
Nawiązania do Legend są super - Pellaeon, Barrissa jako uzdrowicielka,
No fajne są, a Zgrywek zabija matkę bohaterki tak jak zabił Adi Galię w "Obsesji". Tylko, skoro ratujemy się "Legendami", to po kiego było je usuwać i zaczynać "od zera"? Nie zdziwię się, jak zaraz dostaniemy Jacena, który wraz z siostą gdzieś wyjechał na czas PT i właśnie wrócili...
Bardzo brakowało mi... przejścia?... pomiędzy odcinkiem pierwszym a drugim. Z jednej strony Morgan mieszka z chatce z... ekhem, błota, a zaraz potem jest pomysłodawczynią TIE Defendera? Jak?...
Tam była młoda, może sie dokształciła, czas był, wszak Imperium trochę rządziło. No i, mówimy o galaktyce w której dzieciak-niewolnik w "wolnym" czasie konstruuje sobie droida z nudów.
Od razu jest pokazana jako postać podobna do tej z EU: idealna, sumienna Jedi. I nagle, ni z gruchy ni z pietruchy zrobili z niej zabójczynię?
No nie, ona od początku była nieodrodną wychowanką swojej mistrzyni. Już w tym pierwszym akcie nie miała ani cienia zawachani przy zabijaniu klonów.
Gdyby chociaż zrobili w tym piątym sezonie jakiś odcinek, w którym cokolwiek by sprawiło, że zaczęłaby wątpić... ale nie. I teraz znowu wracają do tej starej wersji... meh.
Ale chyba to w piątym dobrze pokazali. Choć tam mówi Anakinowi że "czerwone jej bardziej pasują" a tutaj skrupuły jak u pensjonarki.
Barrissa widzi płonącą świątynię, czyli jesteśmy w ROTS. Po chwili klony mówią jej: "Masz szczęście, że nie jesteś już Jedi". Skąd niby strażnicy więzienni wiedzieli o rozkazie 66, skoro Palpatine kontaktował się z dowódcami osobiście?
Mógł wysłać wiadomość do dowódców klonów z mamra też. Nb. Barisa dostała celę "z widokiem", co też się kłóci - tak lokalicacja jaki i konstrukcja - z tym co widzieliśmy we wcześniejszych sezonach.
BARDZO liczyłam na jakąś... reakcję ze strony Vadera? Byłam pewna, że postacią w śniegu jest on.
Wtedy (znaczy, na końcu) akurat nie, co za duzo to niezdorowo, a tutaj tego fanserwisu jednak wpakowali i tak tony. Natomiast faktycznie brakuje tej reakcji na początku, wcześniej jako Jedi w sprawie Ahsoki bez skrupułów dusił Ventress, a tutaj nic, zero emocji, olewator na maksa, żadnego choćby sarkastycznego "więc faktycznie czerwone bardziej ci pasują" czy czegoś w tym stylu.
-+ Nawiązania do Legend są super - Pellaeon
Tu mam największy problem, bo według książek Zahna, który jednak Palleona stworzył, a którego Filoni wypożyczył, Palleon i Thrawn zaczęli współpracować dopiero w trakcie czwartego sezonu Rebels.
Z Fortecą Inkwizytorów jako tako do obronienia: miała być inspirowana zamkiem Vadera, który powstał 7 lat po Wojnach Klonów. Tutaj jeszcze jest nieukończona, więc można założyć, że ostatecznego projektu nie było. Teoretycznie inkwizytorzy w tym czasie powinni działać z Coruscant, ale z drugiej strony wszyscy, którzy byli na Coruscant w komiksach, poza Wielkim Inkwizytorem, najwidoczniej Coruscant zostali, bo w TOTE są tylko inkwizytorzy z nowych seriali.
Średnio się to spina, ale chyba czas się pogodzić, że tak wygląda przyszłość SW z Filonim u sterów.
Stare rasy!
Są też stare-nowe rasy z sequeli, po raz pierwszy w animacji:
https://twitter.com/MTrac1000/status/1786884221069353432
Twierdza Inkwizycji to już stała 5 lat po Wojnach Klonów.
Disney znów udowodnił że ostatnio im wychodzą przede wszystkim animacje, jest klimat, historia, nawiązania, dopełnienie pewnych luk, szkoda że krótkie te epizody.
Powinni więcej takich projektów robić, dla fanów to prawdziwa gratka, problem jest z tym że dla większej publiczności już nie koniecznie.
Sifo-Dyass napisał:
Disney znów udowodnił że ostatnio im wychodzą przede wszystkim animacje, jest klimat, historia, nawiązania, dopełnienie pewnych luk, szkoda że krótkie te epizody.
Powinni więcej takich projektów robić, dla fanów to prawdziwa gratka, problem jest z tym że dla większej publiczności już nie koniecznie.
-----------------------
Ciężko się nie zgodzić. Klimat animacji jest nieporównywalnie lepszy niż seriali aktorskich Disneya. Przynajmniej czuję, że to Gwiezdne Wojny! Z tym że samymi serialami świata nie zawojują, patrząc na zainteresowanie, tu potrzebne kolejne filmy kinowe!
że odcinki o Morgan miały uzupełniać jej backstory, skoro dostała ważną rolę w Aśce
ale po co były te odcinki o Barriss? przegapiłem jej udział w ostatnich produkcjach?
całość OK, już niekoniecznie pamiętam o czym były
To pytanie często się pojawiało, może nie jako zarzut, ale no właśnie - po co Barris ?
Bo po wydarzeniach z TCW była idealnym kandydatem na Inkwizytora. Gdy tylko pojawiał się gdzieś nowy zamaskowany Inkwizytor, to od razu były teorie, że to pewnie Barris. Tales to była imho bardzo dobra okazja na wyjaśnienie jak w końcu potoczyła się kariera Barris w Inkwizycji.
Sama Barris w ostatnich produkcjach się nie pojawiała, ale trochę znajomych tawrzy w tych 3 odcinkach dostaliśmy. WI i 4-Siostra z Kenobiego, Marrok z Ahsoki czy 6-nie6-Brat z TotJ. Niedawno też była książka o Inkwizytorach, właśnie wychodzi miniseria komiksowa. Także Barris i Inkwizycja to imho spoko wybór i dobrze zgrany w czasie.