Bob Anderson: wspomnienie
Lord Sidious
Świętowanie nowego roku przerwała nam smutna wiadomość o śmierci Boba Andersona. Świat stracił jednego z kluczowych twórców sukcesu sagi Gwiezdnych Wojen, mistrza miecza, który koordynował pojedynki na miecze świetlne w Epizodzie IV, a także wcielał się w zbroję Dartha Vadera w najbardziej wyczerpujących walkach z Lukiem Skywalkerem w Imperium kontratakuje i Powrocie Jedi.
Bob to człowiek, który pokazał jak elegantsza broń na bardziej cywilizowane czasy powinna być noszona w uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Zmarł 1 stycznia 2012 w Zachodnim Sussex w Anglii. Miał 89 lat.
- Bob Anderson był esencjądefinicji tego, jak powinien wyglądać pojedynek na miecze świetlne. - Wspomina George Lucas. - On był mistrzem Jedi oryginalnej trylogii, szkolił aktorów do walk z tym nowym rodzajem broni. W Imperium i Jedi, przywdział płaszcz i hełm Dartha Vadera i zmierzył się z Lukiem w tych wszystkich, zdumiewających bitwa. To jak Bob stał się Vaderem, to czysta magia kina.
Na szczęście dla fanów, dziedzictwo Boba Andersona przetrwa na zawsze, w niezapomnianych stylach walki Jedi i Sithów. Niemniej jednak, będzie nam go brakowało.

Tagi: Bob Anderson (8)