TWÓJ KOKPIT
0

Klasyczna Trylogia

„Imperium kontratakuje” jutro w HBO

2017-08-23 06:40:28



Jutro, czyli w czwartek, 24 sierpnia 2017, o godzinie 20:10 na HBO zobaczymy piątą część „Gwiezdnych Wojen”, czyli „Imperium kontratakuje”. Powtórkę zobaczymy w piątek (25 sierpnia) o 11:40, a także kolejny czwartek (31 sierpnia) o 18:00, piątek (1 września) o 9:40 i niedzielę (3 września) o 17:30. W obu przypadkach film będzie także wyświetlany w HBO HD.

Przed seansami w czwartek i piątek, będzie też można zobaczyć powtórkę „Nowej nadziei” (o 18:05 - 23 sierpnia i o 9:35 - 25 sierpnia).

Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, walka o Galaktykę nasila się. Siły Imperium zapędzają Rebeliantów na lodową planetę Hoth. Po zakończonej klęską, wyniszczającej walce, Luke Skywalker (Mark Hamill) przybywa na bagienną planetę Dagobah, by trenować pod okiem mistrza Jedi - Yody. Tymczasem Han Solo (Harrison Ford) i księżniczka Leia (Carrie Fisher) trafiają do Podniebnego Miasta Bespin, gdzie zostają pochwyceni przez Datha Vadera. Kiedy Luke rusza im z pomocą, musi stoczyć okrutny pojedynek na miecze świetlne z samym Darthem Vaderem i stawić czoła rewelacji, która zmieni na zawsze jego życie i przeznaczenie.

„Imperium kontratakuje” dziś uchodzi za sequel wszech czasów. To pierwszy film z cyklu niewyreżyserowany przez George’a Lucasa, który jest tu producentem i współscenarzystą. Reżyseruje Irvin Kershner. Za ostateczny scenariusz odpowiada Lawrence Kasdan, pierwotną wersję napisała Leigh Brackett. Ponadto występują: Alec Guinness, Billy Dee Williams, Frank Oz, Anthony Daniels, Kenny Baker i Peter Mayhew, a także David Prowse i James Earl Jones jako Vader.

W kolejny czwartek finał klasycznej trylogii.
TAGI: Alec Guinness (75) Anthony Daniels (228) Billy Dee Williams (139) Carrie Fisher (377) David Prowse (70) Epizod IV: Nowa nadzieja (745) Epizod V: Imperium kontratakuje (566) Frank Oz (108) George Lucas (1158) Harrison Ford (504) HBO (39) Irvin Kershner (46) James Earl Jones (100) Kenny Baker (94) Lawrence Kasdan (176) Mark Hamill (404) Peter Mayhew (115)

KOMENTARZE (11)

  • Dorian Rathenow2017-08-29 21:35:40

    disclaimer - nie pisz nigdy nic więcej w internecie

  • disclaimer2017-08-28 20:58:46

    Zgadza się, aktorzy w TFA grają jak drewno. W zasadzie każdy tam gra na równym, niskim poziomie, więc ciężko byłoby postawić kogoś na podium kompromitacji. Rey to już w ogóle porażenie mózgowe, więc nawet się nie kwalifikuje.

  • Dorian Rathenow2017-08-28 20:21:28

    disclaimer - aktorzy w Tfa grają jak drewno? Weź ku*wa skończ z tym gównem, wiecznie to samo pieprzenie powtarzane od 2 lat to twoi ukochani aktorzy z prequeli grali jak drewno, jesteś po prostu ślepy i głupi

  • disclaimer2017-08-27 19:30:23

    @Dorian Rathenow "chcesz powiedzieć że ten gówniany, niezręczny i wymuszony wątek romantyczny między Anakinem i Padme jest lepszy ?" - twoim ulubionym epizodem był Atak Klonów, więc sam odpowiedz sobie na to pytanie. Nie wiem zresztą, po co go tu przywołujesz.

    Co to kurna znaczy, że "pasowało"? W jaki sposób neguje to sam fakt? Co jeszcze? Aktorzy w TFA celowo grają jak drewno, dlatego, że to pasuje, jest dużo trudniejsze od profesjonalnego aktorstwa oraz jednocześnie krytykuje to celebrycki, przeszarżowany światek?

    Obrazić mnie jak zwykle nie potrafisz, a na wycieczki personalne nie odpowiadam.

  • Dorian Rathenow2017-08-26 17:38:54

    Sztampy ? Proszę cię, kiedyś gdy ten film powstawał nie było to sztampowe i idealnie pasowało do baśniowego świata gwiezdnych wojen, "większość scen obejmujących Hana, Lei, w których męczą oni te swoje przekomarzanki to jeden, wielki pomnik żenady i katalizator facepalmów" - chcesz powiedzieć że ten gówniany, niezręczny i wymuszony wątek romantyczny między Anakinem i Padme jest lepszy ? Ja pie*dole, bez komentarza nawet nie będę cię obrażał, powiedzieć że jesteś bezmózgiem byłoby eufemizmem

  • disclaimer2017-08-24 21:29:56

    Poza szkoleniem u Yody to tylko nudziarski filler, ale nawet i ten wątek nie ucieka od sztampy i prowadzi zasadniczo do niewielu rzeczy - podnoszenie kamyków, filozofie wielkiego mistrza sięgające poziomu memów i kalendarzykowych sloganów. Okropna łopatologia. Druga strona medalu lepsza nie jest - większość scen obejmujących Hana, Lei, w których męczą oni te swoje przekomarzanki to jeden, wielki pomnik żenady i katalizator facepalmów. Nie wspominając o jakże uroczym "comic-reliefie" w postaci C-3P0.

  • nedz1232017-08-23 22:31:19

    Drugi dla mnie po ROJT najlepszy epizod SW.:P

  • SW-Yogurt2017-08-23 21:27:17

    Na drugim miejscu, na mojej liście. ~:)

  • Lubsok2017-08-23 10:27:40

    Najlepszy epizod.

  • Gapcio Gapcioszewicz2017-08-23 09:07:15

    U mnie od ANH i TESB.

  • Darth HaRdCoRe2017-08-23 07:21:10

    Niezwykle mnie cieszy, że to właśnie od tego filmu rozpoczęła się moja przygoda z SW. <3

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..