Jeszcze tylko miesiąc do premiery „The Mandalorian”
Lord Sidious
Za miesiąc, 12 listopada, rusza Disney+, a wraz z oficjalnym otwarciem platformy będzie okazja zacząć oglądać pierwszy, aktorski serial gwiezdno-wojenny, czyli „The Mandalorian”. Disney i Lucasfilm ostatnio nie budują specjalnie napięcia przed tą nowością, ale szczęśliwie mamy kilka ciekawostek. W tym dwa zdjęcia.
Na jednym widać dobrze ugnaughta, który będzie nazywać się Kuiil. Widzieliśmy go w zwiastunie, teraz można się mu dość dobrze przyjrzeć. Z twarzy przypomina Nicka Nolte, celowo. Aktor prawdopodobnie będzie podkładał głos pod tę postać. Pierwsze plotki na ten temat pochodzą jeszcze z tamtego roku. Drugie zdjęcie pochodzi z kart topps i widać na nim myśliwiec łowcy nagród.


Natomiast kolejna ciekawostka mówi o wpływie George’a Lucasa na jeden z odcinków. Podobno poznamy jedną z największych zagadek uniwersum „Gwiezdnych Wojen” i dowiemy się do jakiej rasy właściwie należy Yoda. Według MSW przygotowano pięć lub sześć kukiełek z przedstawicielami tej rasy, mają one pełnić rolę bardziej istotną niż tylko dekoracyjną, zaś odcinek w pewnych elementach był konsultowany z Georgem.
Tagi: Disney (431) Disney+ (195) George Lucas (1057) Lucasfilm (592) Nick Nolte (19) Serial aktorski (227) The Mandalorian (288)
Komentarze (7)
Geria-coś tam.
żyje toto po kilkaset lat, musi mieć coś wspólnego z geriatrią
SW powoli bez tajemnic. RIP magia. xD
Zaraz, jak wedle Shadowa miały się nazywać yodowate? Geria-coś tam.
To ten myśliwiec, który strzelał do Razorcresta w zwiastunku.
Mandalorian akurat może być ciekawą propozycją. Sppt ok, kwestia czy zbudują to jakoś tam z sensem. Obi i Cassian moim zdaniem niepotrzebne. Pierwsza propozycja, bo w złym czasie i na siłę, a druga.. Materiał na 3-4 odcinki max.
Okaże się, że niezjedzone pyrgi w kolejnej fazie stają się Yodami. ~;)
To z Yodą, to pewnie na zasadzie retrospekcji, nie pasuje mi to trochę to charakteru serialu, ale pewnie będzie to sensownie wyjaśnione.