Join the crew!#SkeletonCrew is streaming, with a two-episode series premiere, only on @DisneyPlus December 2. pic.twitter.com/aPfc26qe8f
— Star Wars (@starwars) November 29, 2024
Magazyn Den of Geek zamieścił artykuł , zawierający fragmenty wywiadów z twórcami, aktorami, i kilka szczegółów odnośnie dwóch pierwszych odcinków serialu (zawiera lekkie spoilery).
Showrunner Jon Watts mówi, że w serialu zmieniają perspektywę i spojrzenie na galaktykę Gwiezdnych Wojen, ale nadal jest to ten sam świat - z tym że oglądany oczyma dzieci, które nie zawsze zdają sobie sprawę ze wszystkich niuansów i zawiłości wydarzeń wokół nich. Na pierwszy rzut oka może się wydawać że to historia o dorastaniu w odległej galaktyce, ale w rzeczywistości jest to prawdziwa chimera narracyjna, przeplatająca elementy opowieści o piratach, space opery, oraz kryminału. Poczucie nostalgii, jakie ma w zbudzać w widzu „Załoga rozbitków", opiera się nie tyle na nawiązaniach do oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen, co do całego klimatu kina przygodowego lat osiemdziesiątych.
Jednak świat przedstawiony w serialu nie jest oczywiście całkowicie oderwany od wydarzeń znanych nam z innych produkcji gwiezdnowojennych - oraz od postaci, które mieliśmy okazję już poznać. Nie będą to może camea na miarę Luka Skywalkera w „Mandalorianinie” - ale chociażby sami piraci: Shistavanen Brutus, widoczny przez moment w "Nowej nadziei", czy Vane, który podobno miał zginać w „Mandalorianinie”, ale przeżył i został wykorzystany przez twórców jako jeden z antagonistów w „Załodze rozbitków”. Jak mówi Christopher Ford, szukali raczej postaci z tła - bo też ich główni bohaterowie, wokół których kręci się akcja serialu, nie będą przecież wysadzać Gwiazdy Śmierci. O samej niejednoznacznej postaci Joda Na Nawooda twórcy mówią, że równie dobrze mógłby się wpasować do nie czarno-białego przedstawienia świata w "Andorze".
Mimo, że nowy serial ma być w zamyśle odpowiedni do oglądania całą rodziną, showrunnerzy zaznaczają, że nie chcieli żeby był odbierany jako pisany typowo pod dzieci - "ostatecznie, otacza ich świat dorosłych z całą swoją złożonością", jak mówią.
Dwa pierwsze odcinki „Załogi rozbitków” ukażą się na Disney + już w najbliższy wtorek nad ranem, 3 grudnia.
mesmerized2024-12-02 08:13:54
@Darksaber212
Nie płacz już. Ktoś Ci broni oglądać? Oglądaj i łykaj, co Ci tam Disney zapodaje, jeśli Ci się podobają te produkcje. Jak się nie ma argumentów, to się wypisuje epitety pod adresem innych. Kto jest odpowiedzialny za jakość produkcji?No kto? Cieszy mnie, że tak śledzisz moje posty (jednak umknęło Ci najwyraźniej, że chwalę zarówno Andora jak i R1), więc... "I shall double my efforts." P.S. "Przecinki gł__cze", chciałoby się rzec... To naprawdę nie boli.
mesmerized2024-12-01 12:31:55
Nawet nie będę tego olgądał. Po prostu doszło do takiego momentu, że nie interesują mnie produkcje Disney`a. Dałem im mnóstwo szans. Od momentu TFA aż do Akolity. Dość. Udowodnili, że poza nielicznymi wyjątkami, nie są w stanie stworzyć nic porywającego. Było kilka "momentów" i tyle. Ostatnio na YT ktoś tworzy SW Galaxy Tales (czy jakoś tak) i jest to ciekawsze niż produkcje Disneya.
Darth Gigantus2024-12-01 09:59:45
Na siłę promują to coś ile się da. Niestety,nic to nie da. Wspomnicie me słowa że to będzie kaszana.
disclaimer2024-11-30 23:44:12
"I was not sure, but after watching this twice and the other content a few times, I am down. This takes me back to my childhood in the 80`s/90`s. The Goonies, ET, Explorers, etc.
"Maybe I`m wrong but must be like Goonies in Star Wars?"
"Oddly, this feels like something Steven Spielberg would make. Has that feel of E.T. / goonies."
Ach, AI boty dobrze się bawią w sekcji komentarzy :)
Darksaber2122024-11-30 21:54:17
Wygląda jak coś co spokojnie mógłby nakręcić Steven Spielberg w latach 80, może z tego wyjść coś fajnego
AJ732024-11-30 20:25:44
Nie obiecuję !. Mam zamiar być jak prawdziwy hejter - nie oglądam, ale krytykuję ! :P
bartoszcze2024-11-30 20:13:01
@AJ
Będziesz oglądać spod koca, żeby nikt nie widział!
AJ732024-11-30 18:13:36
Nie oglądam ! ... chcę się miło rozczarować na wypadek, g d y b y m jednak z d e c y d o w a ł się by obejrzeć. Od niechcenia ... w wolnej chwili, albo cokolwiek.
Anyway, wciąż uważam, że z oddali słychać coraz wyraźniejszy szatański śmiech - to odnośnie nadziei fanów co do poziomu serialu :P
RodzyN jr.2024-11-30 17:58:58
Momentami pachnie Stranger Things, szczególnie jazda na tym skuterkiem, tyle że w ST były to rowerki.
SW-Yogurt2024-11-30 10:54:55
I dobrze, że nie pakują ich na Gwiazdę Śmierci. Jeszcze spotkaliby Fineasza i Ferba, i zrobiłoby się gęsto.
Rusis2024-11-30 10:07:47
Podoba mi się jak spoty puszczają oko do widzów, którzy wychowali się na serialach z lay `80 i `90 ;)