Dziś pytanie ogólne o podejście do Mocy Hana Solo, które widzieliśmy w “Nowej nadziei”.
P: Jakim cudem Han nie wierzy w Moc, skoro jest na tyle stary, że mógł widzieć Wojny Klonów czy upadek Jedi?
O: Nawet w czasach Starej Republiki, gdy Jedi byli u szczytu swej potęgi, raczej rzadko się ich widziało na żywo. Choć byli znani dzięki swoim umiejętnościom. Tyle, że Wojny Klonów odarły ich z tej mistyki, skoro nawet najwięksi Jedi padali w bitwach. Rozkaz 66 zatarł ich ślady, a Palpatine uczynił ich dziedzictwem próbę zamordowania kanclerza i przejęcia Republiki. Gdy demokracja „umierała przy brzasku oklasków”, tak naprawdę większość Senatu była zadowolona z upadku Jedi.
Han Solo miał 10 lat, gdy skończyły się Wojny Klonów. W tym wieku był de facto niewolnikiem na okręcie „Trader’s Luck” dowodzonym przez Garrisa Shrike’a. Później uciekł od Shrike’a do akademii imperialnej, a tam wysłano go na pustynię. Więc pomimo tego, że latał z jednego końca galaktyki na drugi, miał niewielkie szanse spotkać Jedi, którzy wówczas wymarli. Oczywiście z Epizodu III wiemy, że Chewbacca miał inne doświadczenia, ale nie wiadomo jaka była reakcja Hana na te zeznania.
Warto też dodać, że w komiksie „Tales #11” (opowieść: Duch), młody Han Solo spotkał Quinlana Vosa na Socorro. Tam Vos używał Mocy, by uratować Hana przed Sarlacciem. Dodatkowo Solo widział jak Vos rozprawił się z grupę łowców Jedi. Pomimo tego, co Han widział, jest tam sugestia, że Vos mógł wymazać te wspomnienia Hanowi. Ponieważ jednak były to „Talesy”, nawet w starym kanonie nie uznawano tego za kanon.
K: Środkowy akapit odpowiedzi, czyli historia Shrike’a to fragmenty z niekanonicznej już powieści Rajska pułapka Ann C. Crispin. Został on zastąpiony nową historią opowiedzianą w filmie „Han Solo”.