TWÓJ KOKPIT
0

Ewan McGregor :: Newsy

NEWSY (507) TEKSTY (5)

NASTĘPNA >>

Ewan McGregor ma pomysły na drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego”

2023-08-18 18:37:56



Deborah Chow rozmawiała niedawno z The Hollywood Reporter, a rozmowa zeszła na „Gwiezdne Wojny” i serial „Obi-Wan Kenobi”.

Jedną z największych ciekawostek jest to, co pani reżyser miała do powiedzenia na temat drugiego sezonu. Jak wiemy, sama niczego nie wyklucza, podobnie jak Kathleen Kennedy, ale na razie nic się nie dzieje. To w dużej części prawda, decyzji nie ma, ale pomysły są. I zgłaszał je Ewan McGregor. Deborah nie wchodziła w szczegóły, raczej opisała sytuację, w której je zgłosił. Okazuje się, że miało to miejsce na planie serialu. Właśnie ukończyli ostatnią zaplanowaną scenę i tym samym zdjęcia. Chow ledwo zdążyła zdjąć słuchawki z uszu, gdy przyszedł do niej McGregor z pomysłami na drugi sezon.

Deborah mówiła też o wyzwaniu jakim było kręcenie serialu między ukochanymi trylogiami. Po pierwsze udało się dotrzeć do fanów prequeli, którzy wraz z mocno bazującym na „Nowej nadziei” „Przebudzeniu Mocy”, czuli się trochę odsunięci na bok. Po drugie było to spore wyzwanie, bo wszyscy wiedzą, co się działo 10 lat przed i 10 lat po. Musieli postawić więc na emocje. A także na pewne interpretacje, zwłaszcza słów wypowiadanych przez bohaterów w klasycznej trylogii.

Mówiąc o castingu młodej Lei, okazuje się, że przerwa COVIDowa trochę pokrzyżowała im plany. Dzieciaki w tym wieku rosną szybko, więc casting właściwie odbywał się dwukrotnie. I to nie chodzi tylko o Leię, bo przecież Luke’a także obsadzali. Casting był organizowany pod fałszywymi auspicjami. Była to rzekomo inna rola, inna produkcja. Zależało im na tym, by znaleźć kogoś, kto w naturalny sposób będzie przypominał zarówno Leię jak i Carrie Fisher. To nie było łatwe zadanie.

Chow ma także rady dla przyszłych reżyserów „Gwiezdnych Wojen”. Pierwsza pochodzi z planu „The Mandalorian”. Trzeba się upewnić, że wszyscy ludzie, grający obcych i stwory w kostiumach pójdą przed rozpoczęciem ujęcia do łazienki. Inaczej można liczyć się z 45 minutowym opóźnieniem. Natomiast z „Obi-Wana Kenobiego” wyniosła, by nie za bardzo skupiać się na „Gwiezdnych Wojnach”, bo tam zawsze jest kanon, fani, którzy wiedzą wszystko. Trzeba poprowadzić historię tak, żeby jak wyjmie się z niej „Gwiezdne Wojny”, nadal była to opowieść o ludziach i ich emocjach.
KOMENTARZE (6)

Reżyserzy serialu „Ahsoka” i inne plotki

2023-08-17 20:19:50

Premiera serialu „Ahsoka” zbliża się już wielkimi krokami. Zaczynamy więc poznawać zarówno oficjalne informacje, jak i pojawiają się przecieki. Po pierwsze zaczynamy od listy reżyserów.

Dave Filoni wyreżyseruje odcinki 1 i 5. To twórca serialu, więc zaskoczenia nie ma. Obecnie na swoim koncie ma jeden odcinek „Księgi Boby Fetta” i trzy odcinki „The Mandalorian”.

Steph Green wyreżyseruje odcinki 2 i 3. Wcześniej wyreżyserowała jeden odcinek „Księgi Boby Fetta”.

Peter Ramsey odpowiada za odcinek 4. Na razie ma już na swoim koncie jeden odcinek serialu „The Mandalorian”.

Jennifer Getzinger wyreżyseruje odcinek 6. To będzie jej pierwsze spotkanie z „Gwiezdnymi Wojnami”. Dotychczas reżyserowała odcinki serialu takich jak „Człowiek z Wysokiego Zamku”, „Westworld”, „Mad Man”, „Jessica Jones” czy „Candy”.

Geeta Vasant Patel odpowiada za odcinek 7. To kolejna gwiezdno-wojenna debiutantka. Na swoim koncie ma odcinki seriali: „Ród Smoka”, czy „Wielka”.

Finałowy, 8 odcinek, wyreżyseruje weteran Mandoverse, czyli Rick Famuyiwa.

Inna ciekawostka. Serial dostał rating telewizyjny - TV-14. Czyli tak samo jak inne seriale gwiezdno-wojenne.

Z kolei Matt Allsopp ujawnił swoje szkice koncepcyjne do serialu.



I to dobry moment, by przejść do przecieków. Pierwszy mówi o długości trzeciego odcinka. Ten ma trwać 34 minuty i 50 sekund, z tego ponad trzy minuty to napisy końcowe.

Natasha Liu Bordizzo powiedziała, że kocha Sabine jaką przedstawiła Tiya Sircar. Uwielbia jej energię, sarkazm. Jednak nie próbowała kopiować tego, raczej inspirować się tą energią. Jednocześnie dodaje, że miała wielki luksus mając Filoniego, czyli twórcę tej postaci pod ręką.

Z kolei Rosario Dawson żartowała sobie, że w końcu spotkała się znowu z Mary Elizabeth Winstead na planie. Obie wcześniej grały razem w filmie Quentina Tarantino „Grindhouse: Dead Proof” (2007). Dodała też, że trochę zazdrości synowi Mary. Laurie McGregor bowiem ma oboje rodziców (Winsted jest partnerką Ewana McGregora), którzy grali w „Gwiezdnych Wojnach”. Znowu też mówiła o drugim sezonie. Twierdzi, że poza tym, żeby zrobić więcej historii muszą też pamiętać jak dobrze oddać charakter i podróż tej postaci, nawiązując do innych źródeł. Ale podobno taki jest zamysł.

Ashley Eckstein natomiast przypomina o Ahsoce i mówi, żeby lepiej ją poznać i przygotować się do serialu warto sięgnąć po „Wojny klonów”, „Rebeliantów” oraz „Opowieści Jedi”.

Dalej mamy spoilery, które krążą po sieci. Dotyczą one podobno dwóch pierwszych odcinków, trudno stwierdzić na ile są wiarygodne.

W pierwszym odcinku Baylan i Shin ratują Morgan. Morgan okaże się być Siostrą nocy. W tym czasie Ahsoka szuka gwiezdnej mapy, która prowadzi ją do innej galaktyki, gdzie utknął Thrawn. Mapa znajduje się w świątyni Sióstr Nocy na planecie Arcana. Tam Ahsoka będzie walczyć z droidem HK-87, który ulegnie samozniszczeniu. Huyang towarzyszy Ahsoce od pierwszego odcinka. Na Lothal pojawi się Ryder Azadi. W końcówce odcinka zobaczymy pojedynek Shin i Sabine, ta druga prawie w nim zginie.

W drugim odcinku zobaczymy Sabine budzącą się w szpitalu. Tymczasem Ahsoka i Hera będą prowadzić śledztwo w sprawie HK-87, te droidy pochodzą z Corellii, gdzie polecą do doków. Tam pracują byli imperialni. Ahsoka natknie się na inkwizytora Marroka, z którym będzie walczyć. Tymczasem Hera i Chopper ścigają okręt, który będzie przewoził hypernapęd. To część specjalnego urządzenia zwanego Okiem Sion, które ma pomóc sprowadzić Thrawna do znanej galaktyki.



MSW ma też własne spoilery. Ich zdaniem zobaczymy pojedynek Ahsoki z Anakinem Skywalkerem na Mustafar. Tu wystąpi Hayden Christensen. Spokojnie, nie zmienią kanonu, raczej Ahsoka będzie mogła obserwować tę wizję w Świecie Między Światami. W walce zobaczymy inną aktorkę, która zagra młodszą Ahsokę. Ta wizja ma nauczyć starszą Ahsokę, że przeznaczenie trzeba przyjąć, nie da się go zmienić. Niezależnie jak ciężkie byłoby to brzemię. Swoją drogą, jak filmowano tą scenę, to leżało tam martwe ciało Obi-Wana Kenobiego, a w drugiej wersji sam strój Kenobiego (tak jak leżał w „Nowej nadziei”). W każdym razie nakręcili tam różne wersje scen. Zobaczymy, która wersja zostanie wybrana.

Premiera dwóch pierwszych odcinków „Ahsoki” na Disney+ już w środę.
KOMENTARZE (7)

Vivien Lyra Blair o drugim sezonie serialu „Obi-Wan Kenobi”

2023-06-22 21:38:20

W rozmowie z The Direct, aktorka Vivien Lyra Blair, która wcieliła się w młodą księżniczkę Leię w serialu „Obi-Wan Kenobi” powiedziała trochę o tym, co myśli o przyszłości. Warto pamiętać, że młodziutka aktorka raczej mówi, co myśli i widzi, nie prezentuje tym samym oficjalnych stanowisk, czy planów Lucasfilmu.

Po pierwsze przyznała, że wiele osób pyta ją o drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego”. Odparła, że szczerze myśli, iż to może się wydarzyć. Jako powód podała, że Ewan McGregor wręcz błaga o drugi sezon. Jednocześnie jest tym podekscytowany.



Drugie pytanie dotyczyło tego, czy ona wróciłaby do drugiego sezonu. Odparła, że bardzo by chciała, ale sama nie ma pojęcia jak w ogóle miało by to się wpasować w historię. Rezolutna dziewczynka zaczęła jednak grać na siebie i powiedziała, że ma nadzieję wrócić do roli Lei i myśli, że fajnie by było, gdyby ta dostała własny serial. Jej zdaniem to mogłoby się udać.

Niedawno na temat drugiego sezonu wypowiedziała się reżyser Deborah Chow. Z jednej strony potwierdza, to co mówiła wcześniej Kathleen Kennedy. To od początku miał być limitowany serial i opowiedzieli jedną wielką historię. Na tym skoczyli. Nie ma planów by ciągnąć to dalej. Ale z drugiej strony, to nie oznacza, że przez 10 kolejnych lat nic się nie działo z Obi-Wanem Kenobi, więc „nigdy nie mów nigdy”.

Pomijając bezpośrednią kontynuację, „Obi-Wan Kenobi” zostawia przestrzeń na opowiedzenie innych historii. Takich jak choćby coś o młodej Lei, albo kontynuację losów Revy. Niemniej jednak na razie to tylko i wyłącznie kwestia spekulacji, bowiem poza tym, że Ewan stara się forsować kolejny sezon, nic konkretnego się nie dzieje.
KOMENTARZE (8)

Natalie Portman otwarta na powrót do „Gwiezdnych Wojen”

2023-05-26 18:31:43

Wszyscy wracają, więc czemu i nie Natalie Portman. Tak mniej więcej wyszło w czasie rozmowy z GQ. Zapytano ją o taką możliwość, odpowiedziała wprost, że nie ma żadnych informacji. Nikt jej nie zaproponował powrotu, ale ona jest bardzo otwarta na taką propozycję.

W chwili obecnej trudno sobie wyobrazić projekt, w którym Padme mogła by wrócić. Uniwersum związane z „The Mandalorian” dzieje się po klasycznej trylogii, „Andor” po prequelach, gdzie Padme spotkał smutny koniec. Zaś „The Acolyte” dzieje się sporo wcześniej. Jedyną opcją właściwie byłby „Obi-Wan Kenobi”, gdzie wrócili Hayden Christensen, Liam Neeson, Joel Edgerton, Bonnie Piesse, Jimmy Smits, Temuera Morrison, Ian McDiarmid oraz oczywiście Ewan McGregor. Portman ewidentnie zabrakło. Może drugi sezon mógłby to naprawić.



Tymczasem Joel Edgerton niedawno mówił w NME na temat „Gwiezdnych Wojen” i serialu. Wspomniał, że dzięki George’owi Lucasowi tak naprawdę rozkręciła się jego kariera. Mimo, że zagrał niewielką rolę w „Ataku klonów” drzwi się otworzyły. Mówił też, że początkowo niechętnie podchodził do pomysłu powrotu do tej roli w serialu. Sam uznaje, że Owen jest jedną z najbardziej nudnych postaci w całym uniwersum. Ale pomyślał też, że jest to pewne wyzwanie, by dodać coś do tej postaci, by ludzie polubili ją ciut bardziej. Zapytał nawet, czy może dostałby jakąś walkę i dostał. W sumie jest z tego zadowolony, bo jak mówi, nie dość, że nigdy wcześniej na ekranie nie walczył z kobietą, to tu jeszcze musiał przegrać.

Mówił też, że nie śpieszy się do powrotu do drugiego sezonu. Jego zdaniem wpierw musieliby znaleźć powód, tak by dodać coś do tej historii. Nie ważne, czy będzie to zatoczenie kręgu, czy jakieś uzupełnienie, ale żeby miało to sens.

Tu warto przypomnieć, że Kathleen Kennedy wprost powiedziała, że „Obi-Wan Kenobi” to był limitowany serial. Nic w tym temacie nie znajduje się w aktywnej preprodukcji. Więcej o tym tutaj.
KOMENTARZE (12)

Nici z drugiego sezonu „Obi-Wana Kenobiego”

2023-05-02 07:40:16

Zła wiadomość dla wszystkich, którzy czekali na zapowiedź drugiego sezonu „Obi-Wana Kenobiego” na Celebration. To, że jej nie było to nic. Kathleen Kennedy w rozmowie z „Variety” rozwiała wszelkie wątpliwości.



Powiedziała wprost. Serial nie jest obecnie w żadnym aktywnym rozwoju. Ale jak dodała, nigdy nie mówi się nigdy, bo po pierwsze zdaniem Kennedy serial został bardzo dobrze przyjęty, a Deborah Chow wykonała spektakularną robotę. No i jeszcze jest Ewan McGregor, który chce zrobić kolejny sezon. Tyle, że jak twierdzi Kathleen, obecnie Lucasfilm jest zajęty innymi produkcjami i nie ma mocy przerobowych. Więc możliwe, że wrócą do tego tematu za jakiś czas.

Ewan McGregor wyglądał, jakby chciał by fani zaczęli bardziej prosić o kolejny sezon.

Obecnie serial „Obi-Wan Kenobi” można oglądać na Disney+.
KOMENTARZE (19)

„Kenobi: Trials of the Master”, zwiastun 2

2023-03-31 17:03:55

Jak pamiętamy serial „Obi-Wan Kenobi” wywołał sporo emocji wśród fanów. Powrót Ewana McGregora do tej roli był mocno wyczekiwany, nie tylko przez samego aktora. Serial jednak spotkał się z mieszanym przyjęciem. Wielu widzi w nim fajne elementy, ale niekoniecznie są w stanie zaakceptować go jako całość. Stąd dość szybko zaczęły pojawiać się różne fanowskie poprawki, które miały ulepszyć produkt. Dziś kolejna, zwiastun fanowskiego montażu „Kenobi: Trials of the Master”. Jego twórca PixelJoker95 nie tylko chce serial przerobić na film, nie tylko poprawić jego montaż, ale również efekty specjalne, wliczając w to kontrowersyjnego Wielkiego Inkwizytora. Drugi zwiastun możecie obejrzeć poniżej.


KOMENTARZE (4)

Kolejny goście zapowiedzeni na Celebration

2023-02-20 19:42:11



Najnowsza edycja konwentu Star Wars Celebration odbędzie się w Londynie 7-10 kwietnia 2023. W ostatnich tygodniach informowaliśmy Was o gościach, którzy się na niej mają pojawić, ale ich lista nie została jeszcze zamknięta. Poniżej znajdziecie nazwiska, kolejnych zapowiedzianych osób:

  • Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi)
  • Andy Serkis (Kino Loy / Snoke)
  • Ian McDiarmid (Palpatine)
  • Carl Weathers (Greef Karga)
  • Brian Herring (BB-8)
  • Samantha Alleyne (statystka - role szturmowców)


Będziemy Was informowali o kolejnych zapowiedziach i programie imprezy, gdy już będzie ogłoszony.

Temat na forum
KOMENTARZE (3)

Liam Neeson o spin-offach „Gwiezdnych Wojen”

2023-02-20 17:40:16

Liam Neeson właśnie promuje swój najnowszy film „Marlow”. Będąc gościem w programie „During the After Show” zadano mu pytanie o to, co sądzi o możliwym spin-offie z Quin-Gonem w roli głównej.

Neeson kategorycznie powiedział, że nie jest zainteresowany. Dodał, że obecnie jest tak dużo spin-offów „Gwiezdnych Wojen”, że one rozmywają sagę, zabierają z niej pewną tajemniczość i magię w dziwny sposób.

Jednocześnie dodał, że miło było pojawić się na planie „Obi-Wana Kenobiego” z Ewanem McGregorem. Ale tam jego rola ograniczyła się do dwóch kwestii i pojawienia się na chwilę w ostatnim odcinku. No i spotkania na planie z Ewanem po 24 – 25 latach. To dla Liama wszystko, nie chce iść dalej w tym kierunku.

Fragment odpowiedzi Neesona znajduje się w drugiej minucie.


KOMENTARZE (11)

Ewan McGregor gotowy na drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego”

2023-01-24 17:33:53

Ewan McGregor zajmuje się promowaniem serialu „Obi-Wan Kenobi”, ale tym razem pod kątem branżowych nagród. Oprócz nagród gildii reżyserów, serial dostał nominację od gildii producentów, o czym pisaliśmy przy okazji nominacji dla „Andora”. Zobaczymy ile Ewanowi uda się wskórać, bo jak się okazuje aktor chciałby wrócić do roli, ponownie. Wspomniał o tym podczas promocji.

Byłem bardzo szczęśliwy robiąc to ponownie, szczęśliwy pracując znów z Haydenem [Christensem]. I mam nadzieję, że dostaniemy szansę zrobić to jeszcze raz.

Odniósł się też do swoich wypowiedzi po „Zemście Sithów”.

Dawniej zażartowałbym, że musimy mieć dobrą historię między III i IV epizodem. Ale tak jest. Zawsze czułem, że to dobra historia. Czuje, że Deborah Chow ją znalazła i zrealizowała.

Dodał też, że jego zdaniem serial poszerza naszą wiedzę o postaciach i był satysfakcjonujący dla fanów. Wspomniał też o emocjonalnej scenie spotkania się z Haydenem na planie. Cytując Haydena, wzruszenie obu ich zaskoczyło.



W kwietniu mamy Celebration, zobaczymy czy przy tej okazji ogłoszą kolejny sezon.
KOMENTARZE (15)

Plotki o bohaterach z serialu „Ahsoka”

2022-12-24 09:00:08

Dawno nie było nic o serialu „Ahsoka”. Na początek zdjęcie z serialu, które pojawiło się w reklamie Disney+, o której pisaliśmy tutaj. Nic specjalnego, ale mamy oficjalne ujęcie Rosario Dawson jako Ahsoki. Jest też krótki opis serialu:

Osadzony po upadku Imperium serial „Star Wars: Ahsoka” opowiada o byłej Jedi, Ahsoce Tano, która rozgryza nadchodzące zagrożenie dla starganej galaktyki.




Tym samym możemy przejść do plotek, zaczynamy od obsady i tego, w kogo mogą się wcielać. Na początek o partnerce życiowej Ewana McGregora, czyli Mary Elizabeth Winstead słyszeliśmy już dawno. Ma być zaangażowana w serial i jeśli źródła Bespin Bulletin mówią prawdę grać Herę Syndullę. Wcześniej raczej tak spekulowano, więc może to być „samospełniające się” plotkowanie, ale zobaczymy. Dla przypomnienia Natasha Liu Bordizzo gra Sabine Wren, Eman Esfandi - Ezrę Bridgera a Lars Mikkelsen - Wielkiego Admirała Thrawna.

Wiemy też, że w serialu pojawi się Hayden Christensen - tylko pytanie, czy jako Vader czy jako Anakin, a może jako obaj? Najnowsze plotki MSW sugerują, że serial „Ahsoka” będzie odwoływać się do historii bohaterki, zobaczymy ją na różnym etapie życia, wyliczając to okres Wojen klonów. Będą ją grać różne osoby. Co więcej, mamy też zobaczyć alternatywną rzeczywistość – nie wiadomo czy chodzi o wizję czy coś innego – gdzie świeżo mianowany Lord Sithów, Darth Vader będzie walczył z młodą Ahsoką na Mustafar. Podobno Hayden trenował do tego pojedynku i ma wystąpić w stroju z „Zemsty Sithów”.

Zdaniem Nerdgazm młodą Ahsokę zagra Savannah Steyn, którą można oglądać w „Rodzie Smoka”. Bespin Bulletin spekuluje też, czy w roli młodszej wersji Ahsoki nie usłyszymy Ashley Eckstein. Nie wiemy też, czy ktoś jeszcze nie zagra Ahsoki w innym wieku.

Dalsze informacje pochodzą z MSW. Ray Stevenson, aktor znany z „Rzymu” (Tytus Pullo) gra postać oznaczoną kodem „Babylon”. Będzie on stronnikiem Thrawna, który ma mieć pod swoją komendą droidy i zabójców. Jednym z droidów albo cyborgów związanych z Babylonem i Thrawnem ma być Carnast (to też nazwa kodowa). Babylon ma być jednak użytkownikiem Mocy, byłym Jedi, który przetrwał rozkaz 66 i schronił się w nieznanych regionach. Dał się skorumpować naukom Sióstr Nocy. W każdym razie wygląda na to, że Babylon zajmie miejsce Gilada Pellaeona i Joruusa C’Baotha z oryginalnej trylogii Thrawna.

Ivanna Sakhno ma zagrać nową postać o nazwie kodowej „Shin”. Będzie ona uczennicą Babylona, ale też ma mieć umiejętność posługiwania się Mocą, dokładniej Ciemną Stroną. W pewien sposób ma być związana z Siostrami Nocy. Jest chłodna, wyrachowana i chciałby dowieść, że jest godna byciem Mistrzem Jedi. Shin ma mieć zbroję i miecz o czerwonym ostrzu. Babylon ma jej kazać zabić Ahsokę Tano.

Z innych ciekawostek drogi Ezry Bridgera i Thrawna miały się dawno rozejść i nie widzieli się przez dość długi czas. Okręt z którego Thrawn dowodzi nazywa się „Chimera”. Jakąś rolę ma też odegrać w serialu Mon Mothma. Ezra ma mieć kilka scen akcji, w tym jedną z Sabine. Nie wiadomo czy będzie miał nowy miecz. W serialu ma się pojawić Morgan Elsbeth. Ich zdaniem serial ma liczyć 8 odcinków.

Dodatkowo przypominamy plotkę, że serial „Ahsoka” może być wprowadzeniem do Skeleton Crew.

Serial „Ahsoka” pojawi się na Disney+ w przyszłym roku, pewnie gdzieś w połowie. Liczymy, że przy okazji Celebration dostaniemy zwiastun.
KOMENTARZE (11)

Liam Neeson ponownie o swojej scenie w serialu

2022-10-13 20:43:41

Liam Neeson promował swój najnowszy film „Marlow” w reżyserii Neila Jordana, który pokazano na festiwalu filmowym w San Sebastian. Przy okazji odbyła się tam konferencja prasowa, na której nie zabrakło pytań o „Gwiezdne Wojny”, a dokładniej serial „Obi-Wan Kenobi”.

O tym, że ten powrót był dla Liama i Ewana McGregora bardzo ważny wiemy. Tym razem aktor zdradził dodatkowe szczegóły. Gdy powtarzali scenę przed kręceniem, w której Obi-Wan (Ewan) jedzie na wielbłądzie (zmienionym cyfrowo na eopie), a duch Qui-Gona stoi... obaj panowie wzruszyli się i nie mogli powstrzymać łez. Dla nich był to powrót do filmu, który kręcili ponad 25 lat temu. Jak pamiętamy „Mroczne widmo” kręcono w 1997.


Serial „Obi-Wan Kenobi” można oglądać na Disney+. Na razie nie ma żadnych wiążących zapowiedzi jeśli chodzi o drugi sezon.
KOMENTARZE (2)

Dokument „Obi-Wan Kenobi: Jedi’s Return” na Disney+

2022-09-14 16:13:26

8 września, z okazji dnia Disney+, na platformie zadebiutował dokument „Obi-Wan Kenobi: Jedi’s Return”. To godzinny dokument, ukazujący kulisy i promujący serial „Obi-Wan Kenobi”. Przede wszystkim zaś koncentruje się na powrocie Ewana McGregora do roli, jak również Haydena Christensena.


Cały dokument składa się z materiałów archiwalnych, jak angaż McGregora do roli, krótka rozmowa z Aleciem Guinnessem, materiałów z planu, gdzie nagrywano serial, jak również wywiadów z reżyser Deborą Chow oraz członkami obsady.

Całość ma charakter poglądowy, raczej przedstawia serial i jego bohaterów, zaś wszystkie kwestie zakulisowe, czyli rozwój scenariusza, nagrywanie scen, tworzenie efektów, muzyki czy wyzwania, są raczej potraktowane zdawkowo. Choć można się dowiedzieć, że w niektórych scenach używano technik komputerowych do deagingu (odmłodzenia) postaci.

Serial, jak również towarzyszący mu dokument, można oglądać obecnie na Disney+.
KOMENTARZE (5)

Ewan McGregor o wątpliwościach w sprawie angażu do „Mrocznego widma”

2022-09-10 09:23:13

Dość ciekawe wyznanie miało miejsce w podcaście Smartless, którego gościem był Ewan McGregor. Mówił on o swoim angażu w prequelach, a dokładniej w „Mrocznym widmie”. Jak wiemy, nie był on jedynym kandydatem do roli młodego Obi-Wana Kenobiego. Dość poważnym konkurentem był wówczas Kenneth Brannagh, który był wówczas bardziej rozpoznawalnym aktorem. McGregor zabłysnął dopiero, co występem w „Trainspotting”.



I jak się okazuje, tamten występ sprawił, że McGregor, który był fanem „Gwiezdnych Wojen” w dzieciństwie, zresztą jego wujek - Denis Lawson tam grał, jednak nabrał pewnych wątpliwości. Przede wszystkim zastanawiał się, czy chce grać w mainstreamowym filmie. Mówił do siebie, że jest aktorem Danny’ego Boyle’a, jest dla brytyjskiego przemysłu filmowego tym, czym Oasis dla muzyki. Więc taka produkcja trochę mu przeszkadzała. Ostatecznie jednak jego przywiązanie do sagi z lat dzieciństwa, a także wsparcie, którego udzielił mu Danny Boyle, zachęcając by wziął tę rolę, sprawiły, iż ostatecznie Ewan ją przyjął.

Dziś chyba trudno sobie wyobrazić innego aktora w tej roli, a sam McGregor wrócił niedawno do roli Obi-Wana w serialu.
KOMENTARZE (4)

Kulisy użycia oprogramowania firmy Respeecher

2022-08-30 16:17:09

Na dokument o kulisach serialu „Obi-Wan Kenobi” musimy poczekać do 8 września, ale od czasu do czasu, coś na ten temat pojawia się w sieci. Na blogu firmy Respeecher pojawił się ciekawy wywiad z pochodzącym z Ukrainy Bogdanem Belyaevem, który odpowiadał za wsparcie „Obi-Wana Kenobiego”, a przede wszystkim odtworzony głos Luke’a Skywalkera w „Księdze Boby Fetta”.



Bogdan Balyaev zdradził kilka szczegółów. Przede wszystkim sam jest fanem „Gwiezdnych Wojen”, ale jego płyty zostały w domu niedaleko Mariupolu, który obecnie jest zajęty przez Rosjan. Niemniej jednak, gdy usłyszał, że jego firma będzie robić projekt związany z „Gwiezdnymi Wojnami” od razu poprosił, by go tam przydzielili. Zarządzający nie tylko przychylili się do tej prośby, ale poprosili, by to on ciągnął ten projekt. Jak twierdzi Bogdan, odtworzenie głosu Luke’a zajęło dziewięć miesięcy. Oczywiście inspirowali się klasycznymi nagraniami z oryginalnych filmów i to właściwie był problem. Bo nawet jeśli coś było dobrej jakości w latach 70. to w 2022 już nie jest. A Balyaev widzi, że wówczas nie mieli takiego budżetu by właściwie zadbać o jakość dźwięku. To spowodowało bardzo wiele nawrotek, zanim uzyskano finalny efekt. Mocno wsłuchiwali się w głos Marka Hamilla i pierwsze efekty nie były zadawalające, stąd zajęło to tyle czasu. Wojna miała oczywiście wpływ na pracę, wcześniej Bogdan pracował z własnego domu. W przypadku serialu o Kenobim użyto tej technologii by odtworzyć głos Jamesa Earla Jonesa.

Z innych wieści, Ewan McGregor z kolei opowiadał o zmianach w serialu „Obi-Wan Kenobi”. Początkowo miała to być historia koncentrująca się na Benie i młodym Luke’u, dopiero z czasem to zmienili. Aktor przyznał równie, że zawsze podziwiał Liama Neesona i bardzo się cieszył, że mógł z nim znowu spotkać się na planie.

John Boyega powiedział, że bardzo podoba mu się jak Lucasfilm stanął w obronie Moses Ingram, która miała sieciowe problemy z atakującymi ją rasistami. Był pod wrażeniem tego, że McGregor stanął w jej obronie. Sam Boyega wspomniał, że na razie nie chce wracać do „Gwiezdnych Wojen”. Finn może istnieć w książkach, grach czy animacjach. Natomiast jak będą dużo starsi, to czemu nie. Tak jak 79-letni Harrison Ford wrócił do domu. Co prawda Jordan Maison twierdzi, że słyszał iż rozważany jest jakiś pomysł, by przywrócić trio z sequeli, ale na razie nie ma na ten temat szczegółów.

A teraz przechodzimy do plotek, których wiarygodność jest oczywiście niewiadoma. Jedna z nich mówi, że spodziewany drugi sezon „Obi-Wana Kenobiego” zostanie ogłoszony już na dniach, czyli podczas D23 Expo (ew. Disney+ Day, bo te imprezy się zlewają). Podobno nad scenariuszem pracuje Stuart Beattie. Pracował on nad pierwotną wersją serialu. Na pewno nie wróci Joby Harold. W przypadku Debory Chow na razie nie ma potwierdzenia. Chciałaby zająć się czymś innym, więc na razie nic nie jest przesądzone. Zdjęcia miałby ruszyć w połowie 2023, a prócz McGregora, jedną z ważniejszych ról miałby zagrać Temuera Morrison. Czy jako Cody, czy jeszcze ktoś inny, nie wiadomo.
KOMENTARZE (5)

Jak tworzono cyfrowych bohaterów w „Ataku klonów”

2022-08-20 06:02:02 oficjalna

Rob Coleman wspomina, że dla niego praca nad „Atakiem klonów” zaczęła się już na londyńskiej premierze „Mrocznego widma”, 14 lipca 1999. Wcześniej pracował nad pierwszym epizodem, nadzorował artystów tworzących cyfrowe postaci jak Jar Jar, czy droidy. Po premierze było przyjęcie, na którym Lynne Hale zawołała Roba i poprosiła by porozmawiał z Georgem Lucasem. A ten od razu przeszedł do II Epizodu. A tam między innymi czekał na niego cyfrowy Yoda.



Ci, którzy nie pamiętają oryginalnej wersji „Mrocznego widma”, mogą być zdziwieni. W wersji kinowej, Yoda był tam wciąż kukiełką operowaną przez Franka Oza. Dopiero przy okazji wydania blu-ray poprawiona.

W początkowej rozmowie z Lucasem, była mowa o tym, że Yoda zostanie kukiełkowy, w większości scen. Ale w kilku, gdzie wymagana jest zwinność, jak pojedynek z hrabią Dooku, konieczna będzie cyfrowa interwencja. Colemanowi nie spodobał się ten pomysł. Lubił kukiełki, zwłaszcza gdy miał 16 lat i oglądał „Imperium”. Ale teraz? Problemem było to, by zachować ciągłość między kukiełką a cyfrowym Yodą, który skacze, walczy. W trakcie późniejszych rozmów, dział animacji raczej preferował przejąć Yodę w całości, w każdej sekwencji.

I choć twórcy byli zadowoleni z tego, co zrobili z Watto, czy Sebulbą, to jednak George miał rację. Cyfrowe postacie jeszcze nie mają tylu niuansów, co prawdziwi ludzie. Zespół Colemana podjął wyzwanie.





By to osiągnąć musieli mieć nie tylko sceny, w których Yoda, coś mówi i robi, ale też sceny, w których choćby słucha i reaguje. Gra. Jak tę, gdy Palpatine coś mówi, a ujęcie jest skierowane na Yodę. Jego mowa ciała ma mówić, że nie do końca ufa Palpatine’owi. Jedno z tych ujęć trafiło nawet do zwiastuna.

Oczywiście dochodziła do tego presja fanów. Jak oni to odbiorą. Coleman, w końcu przecież stworzył Jar Jara, który nie został zbyt dobrze przyjęty. Yoda dodatkowo był bardziej skomplikowany, stary pomarszczony. To wszystko trzeba było odtworzyć. Rob studiował wszystkie niuanse i szczegóły Yody klatka po klatce. Nad modelem pracował z Frankiem Ozem, który znał kukiełkę bardzo dobrze. Wiedział jak jest skonstruowana, jakie ekspresje może ukazywać. Więc w modelu także uwzględniono pewne wady kukiełki. Pierwsze testy podobały się Ozowi. Było też kilka zmian, Coleman nie lubił jak kukiełkowy Yoda ruszał uszami. Zrobili model bez tego, ale wówczas okazało się, że stracił on coś ze swojej starości. Zdawał się być o wiele młodszy, więc przywrócili te ruchy.

Wielkim wyzwaniem była walka z hrabią Dooku. Ekipa Colemana siedziała już w Sidney i czekała na scenariusz. Niecierpliwili się, ale gdy go dostali, był on w pierwszej wersji, Coleman znalazł opis. Było tam napisane tylko „Yoda walczy z Dooku”. Zadzwonił do Lucasa, a ten powiedział mu, że muszą sami ustalić szczegóły. Poszedł do Nicka Gillarda, który trenował Haydena Christensena i Ewana McGregora. Ahmed Best przedstawił go. Rozmawiali o użyciu niewielkiej broni. Skończyło się na tym, że Coleman przypomniał sobie niedawny seans filmu „Mistrz miecza II” z Jetem Li. Tam była scena, gdzie skakali po bambusach. Okazała się być dobrą inspiracją.

O ile Lucas był zadowolony z efektu, o tyle sam Coleman miał jednak wątpliwości. Dla niego Yoda był zbyt kreskówkowy w tej walce. Było sporo rzeczy, które mogły pójść nie tak. Ale publiczności się to podobało, a pojedynek z „Ataku klonów” znalazł całkiem sporo uznania.





Yoda to oczywiście nie wszystko. Był też Dexter Jettster, czteroręki Besalisk. Jego tworzenie było dla Colemana bardzo przyjemnym przeżyciem. Jak zaczynali pracę, zawsze pytał Lucasa o historię postaci, inspiracje, pierwowzory. Lucas powiedział, że takim ideałem, który ma w głowie jest Ernest Borgnine, aktor charakterystyczny. Coleman od razu to podchwycił.

Dexowi głos podkładał Ron Falk, który także był obecny na planie, gdy nagrywali scenę z Ewanem. Ronald jest aktorem teatralnym, był więc oszołomionym tym nietypowym występem. Z powodów zdrowotnych niestety kuśtykał, za co przeprosił. Ale Coleman powiedział, że to fantastyczne, bo dodało bohaterowi głębi. Zostawili to, także w animacji.

No i jeszcze zostaje kwestia przytulenia Obi-Wana i spadających spodni. Coleman twierdzi, że to z powodu modelu, był za duży, więc ubranie powinno z niego zjeżdżać, więc to uwzględnili.



Kolejnym wyzwaniem były zwierzęta na arenie. Tu inspirowali się trochę Rayem Harryhausenem (pamiętamy inspirował on też Phila Tippetta). Jednym z jego filmów była „Tajemnicza wyspa” (1961), gdzie ludzie na plaży walczyli z wielkim krabem. Warto porównać ten film ze sceną, w której Obi-Wan walczy z acklayem. Ray nawet przyjechał do ILM, spotkał się z Colemanem, Lucasem czy Dennisem Murenem. Natomiast chyba właśnie z tego powodu, spośród tych wszystkich potworów, acklay jest ulubionym Colemana.

Do tych wszystkich cyfrowych bohaterów trzeba też dodać tytułowe klony. Na planie nie stworzono nawet jednej zbroi. Nie było wielu statystów i nie tylko chodziło o koszty. Klony miały być identyczne, jeśli chodzi o rozmiar. No i są. To był pewien test, ale fani byli zadowoleni.
KOMENTARZE (4)

Lucasfilm z 10 nominacjami do Saturnów

2022-08-15 10:36:29



Nominacje do jubileuszowego, 50. już, rozdania nagród Saturn zostały niedawno ogłoszone przez Akademię Science Fiction, Fantasy i Horroru. Nagrody są przyznawane dla najlepszych dzieł filmowych i serialowych z gatunków: science fiction, fantasy i horror. W tym roku Lucasfilm również zebrał sporo, bo aż 10 nominacji za swoje seriale - przy czym w niektórych kategoriach więcej niż jedną. Z uwagi na zwiększanie się roli platform streamingowych coraz więcej kategorii jest podzielonych na dwie osobne - dla klasycznej telewizji i właśnie dla platform streamingowych. Poniżej możecie zobaczyć za jakie produkcje i w których kategoriach Lucasfilm został nominowany do nagród Saturn:

  • Najlepszy serial animowany: Parszywa Zgraja
  • Najlepszy serial science fiction (streaming): Mandalorianin
  • Najlepszy serial limitowany (streaming): Księga Boby Fetta
  • Najlepszy serial limitowany (streaming): Obi-Wan Kenobi
  • Najlepszy aktor w serialu telewizyjnym (streaming): Ewan McGregor (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepsza aktorka w serialu telewizyjnym (streaming): Ming-Na Wen (Księga Boby Fetta)
  • Najlepsza aktorka drugoplanowa w serialu telewizyjnym (streaming): Moses Ingram (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepsza kreacja młodego aktora lub aktorki w serialu telewizyjnym (streaming): Vivien Lyra Blair (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepszy występ gościnny (streaming): Hayden Christensen (Obi-Wan Kenobi)
  • Najlepszy występ gościnny (streaming): Rosario Dawson (Mandalorianin)

KOMENTARZE (9)
Loading..