Ostatnio główną atrakcją związaną z "Rebliantami" były wypuszczone wczoraj
zwiastuny, ale zebrało się całkiem sporo nowych plotek. Zacznijmy od informacji, którą można było wyczytać na banerach ustawionych podczas wczorajszego Celebration S.W.A.T. (i usłyszeć w brytyjskiej wersji
trailera):
serial będzie miał swoją premierę w Polsce w październiku, więc w Stanach być może zadebiutuje wcześniej.
Dave Filoni ostatnio udzielił wywiadu dla
Nerdist, w którym opowiedział kilka ciekawostek o bohaterach. Herze lepiej niż Kananowi będą szły rozmowy z Ezrą, bo choć to Jarrus przyjmie rolę jego mentora, to będzie miał własne problemy. Inspiracją dla graffiti Sabine były malowidła naścienne z czasów rzymskich, których używano do wyrażania swoich poglądów. Inkwizytor z kolei będzie raczej czarnym charakterem w typie intelektualisty, który ze sposobu mówienia czy postawy potrafi wyczytać intencje bohaterów, a im dłużej patrzy, tym więcej wie, trochę jak Sherlock Holmes. Nie znaczy to, że nie umie się bić, ale jego styl walki jest bardzo elegancki. Palpatine raczej nie pojawi się bezpośrednio, ale będzie się o nim mówić, a jego wpływ będzie zauważalny. Ze spraw technicznych: Joel Aron dostał polecenie stworzenia mieczy świetlnych tak, aby wyglądały jak te z filmów z lat 70., przed edycjami specjalnymi - czyli są cieńsze, drżą, a przy zderzeniu ze sobą pojawia się charakterystyczny, zielono-żółty błysk. Producent zamieścił też na blogu
wskazówki jak wykonać kostium Sabine - między wierszami można wyczytać kilka informacji fabularnych. Jej hełm to zmodyfikowana wersja tych należących do Nocnych Sów z TCW, blastery również są kopią z serialu. Pies na naramiennikach to nawiązanie do Marroka, a szachownica - do tej na hełmie Biggsa. W późniejszej części sezonu pierwszego Mandalorianka zmieni zbroję - założy tak zwany "strój przygodowy", z większą ilością sprzętu i nowymi rękawicami. Z ciekawostek - jeden z fanów zapytał w komentarzach na blogu kto gra Inkwizytora w trailerze, a Oficjalna odpowiedziała, że nie jest to David Oyelowo - jedyny z piątki pierwotnie
zapowiadanych aktorów, którego udziału do tej pory oficjalnie nie potwierdzono.
Vanessa Marshall, aktorka wcielająca się w Herę, ostatnio udziela się w wywiadach na wielu stronach internetowych, między innymi dla
Nerdist i
IGN-u. Na początku nie wiedziała o rolę w jakim serialu się stara, ponieważ był to tajny projekt o nazwie "Wolf". Vanessa skojarzyła to z drużyną Wolfpack z TCW, a gdy przeczytała opis swojej postaci - pilotka walcząca z tyranią - to wszystko wskoczyło na swoje miejsce. W poszukiwaniu inspiracji, aktorka sięgnęła do "Nowej nadziei", a zwłaszcza sposobu, w jaki Han Solo wykrzykiwał polecenia podczas latania "Sokołem". Jeśli chodzi o Syndullę, to ona i Kanan są dobrymi partnerami - ona świetnie walczy wręcz i za pomocą blastera, on wprowadza do wszystkiego pierwiastek duchowy. Będzie też pomagała Ezrze zwalczyć nastoletni bunt. Marshall nie ma pojęcia w jaki sposób Hera zdobyła swój statek. Aktorka stara się, aby w serialu powrócił Saw Gerrera, rebeliant z Onderonu grany przez jej byłego męża, Andrew Kishina.
Tiya Sircar, czyli Sabine, wypowiedziała się krótko dla
USA Today: według niej, Marshall i Prinze (Kanan) są prawdziwymi nerdami, ona dopiero zaczyna wkręcać się w ten świat. Sabine ma ciekawą przeszłość, której oczywiście teraz nie może zdradzić, ale podobno Mandalorianka ma poważny powód, aby walczyć przeciwko Imperium.
Teraz przechodzimy do strefy prawdziwej plotki: na stronie
Sandtroopers ukazały się zdjęcia nadchodzących zabawek od Hasbro i wśród figurek pojawia się wiele nowych postaci - pilot AT-DP, Devaronianin Chatro Vizago, droid IG-RM (który
pokazał się na jednym z filmików promocyjnych), dwaj Wookiee, Weuffwarro i Kitwarr, oraz... "Rebels Obi-Wan Kenobi". Czy rzeczywiście mistrz Anakina pokaże się w serialu? Zapewne dowiemy się tego za jakiś czas.
Zapraszamy do dyskusji na
forum.
KOMENTARZE (12)