Recenzja Bolka
Pierwsza edycja Star Wars: The Roleplaying Game ukazała się w październiku 1987 roku, a jej system stworzony przez Grega Costikyana został już wykorzystany wcześniej w 1986 w grze „The Ghostbusters”. Gra oparta została na mechanice D6, dzięki czemu, w przeciwieństwie do innych systemów, jak chociażby D&D, nie było potrzeby kupowania specjalnych kości, a grę można było rozpocząć przy użyciu zwykłych sześciościennych kostek, które większość z nas ma w domu. Costikvan w 1987 odebrał nawet Origins Award w kategorii Najlepszych Zasad RPG, a w kolejnych wydaniach Star Wars D6, był wpisywany jako oryginalny autor reguł gry. Każda postać, zarówno te wykreowane przez bohaterów graczy, jak i w umyśle mistrza gry mają pewną pulę umiejętności, reprezentowaną przez liczbę kostek K6.Testy umiejętności polegają na przebiciu ustalonego poziomu trudności rzutu. Dla przykładu: szmugler, który chce strzelić z bliskiej odległości w szturmowca rzuca swoimi trzema kośćmi, ponieważ tyle wynosi jego umiejętność „blaster”. Wynik na kościach to łącznie 11, co pozwala trafić przeciwnika, jako że mistrz gry ustalił stopień trudności na 10. Zasady są naprawdę proste i nie trzeba wiele czasu by sprawdzić je w rozgrywce. Po zapoznaniu się z zasadami w domu nie miałem problemu, by przedstawić je drużynie graczy. Ekipa szybko załapała podstawowe reguły fgry i ruszyliśmy ku przygodzie, a kolejne elementy jak bitwy kosmiczne, czy działanie Mocy poznawaliśmy dopiero, gdy wymagała tego rozgrywka. Tworzenie postaci również różni się mocno od tego co znamy z innych tego typu gier. Tutaj na starcie wybieramy archetyp postaci, jak chociażby Starego Senatora, Wookieego, wspomnianego Szmuglera, albo Najemnika. Kiedy już zdecydujemy się w kogo chcemy się wcielić, rozwijamy postać wedle własnego uznania. Gracze dostają na start pulę siedmiu kości do przydzielenia, dzięki czemu nawet jeśli dwie osoby zdecydują się zagrać szmuglerem, to jeden może się okazać najlepszym szulerem w galaktyce, a inny strzelcem wyborowym. Podręcznik główny, oprócz generalnych zasad prowadzenia gry oferuje również dwie przygody. W tym jedną dla pojedynczego gracza, która pozwala sprawdzić działanie zasad w praktyce. W „Regina Cayli” poznajemy przemytnika Roarka Garneta, który przez imperialny statek celniczy rozbija się w lesie na powierzchni planety New Bakstre, a jego przyjaciel i drugi pilot zostaje aresztowany przez Imperium. Garnet musi zakraść się na imperialny statek i uwolnić druha z niewoli. Co ciekawe postać Roarka później przewija się w kilku źródłach EU, a w pewnej chwili został nawet wprowadzony jako pierwotny właściciel „Moldy Crow”, zanim trafił w ręce Kyle’a Katarna i Jan Ors. Drugą przygodą dostępną w głównym podręczniku jest „Rebel Breakout”, która już została przygotowana do rozegrania przez mistrza gry i kilku graczy. Co ciekawe została ona wiele lat później zaadaptowana przez samego Pablo Hidalgo do komiksu „Rookies: No Turning Back”. Podręczniki od West End Games znane są z tego, że stanowiły podwaliny pod Expaned Universe jakie znamy dzisiaj i pomimo tego, że to w „The Star Wars Sourcebook” bardziej zagłębiamy się we wszelkie ciekawostki związane ze światem, to tutaj po raz pierwszy pojawia się chociażby Imperialne Biuro Bezpieczeństwa, wspólny język nazwany zostaje Basic, a nawet po raz pierwszy dostajemy Kodeks Jedi! Należy też pamiętać, że z biegiem lat autorzy wypisywali się z niektórych pomysłów. Tutaj chociażby rodzimy świat Bothan nazywany jest po prostu „Planeta Bothan”, a jednostki R2 zostają podane jako najnowsza rewolucja w dziedzinie projektowania droidów. Dlatego też informacje tu zawarte należy traktować z dystansem. Niestety żaden z podręczników od West End Games nie został wydany w języku polskim, ale jeśli język angielski nie stanowi problemu, to łatwo znajdziemy podręcznik główny na rynku wtórnym, a nawet w 2018, z okazji 30-lecia gry, został wydany ponownie przez Fantasy Flight Games, w pakiecie z „The Star Wars Sourcebook”. W pewnej chwili miałem przyjemność mieć w kolekcji obydwa wydania i jeśli chodzi o treść, to nie różnią się naprawdę niczym. Gorąco polecam ten system. Jest naprawdę prosty, próg wejścia jest bardzo niski w porównaniu do innych edycji Star Wars RPG, a przez to że był dostępny przez tyle lat, w Internecie bez problemu znajdziemy gotowe statystyki dla postaci, pojazdów czy ekwipunku z Odległej Galaktyki. Na dodatek, jeśli ktoś szuka historii z legend, których nigdy wcześniej nie mógł doświadczyć, to nie ma nic lepszego jak wspólnie z przyjaciółmi odzyskać prototypy B-Wingów, zmierzyć się z Jodo Kastem, czy odwiedzić ruiny Alderaana.
Ocena końcowa
|
Ogólna ocena: 7,5/10 Klimat: 10/10 Rysunki: 7/10 Mechanika: 8/10 Opis świata SW: 5/10 |
OCENY UŻYTKOWNIKÓW:
Aby wystawić ocenę musisz się zalogować Wszystkie oceny Średnia: 0,00 Liczba: 0 |
|